Kończymy naszą relację na żywo. Dziękujemy, że byliście państwo z nami. Prezydent Andrzej Duda: Dziękuję nauczycielom za decyzję o zawieszeniu strajku. "Warszawski Komitet Strajkowy (WKS) zawiesił strajk prowadzony w szkołach. Od poniedziałku nauczyciele wracają do zajęć" - poinformowali członkowie komitetu. "Solidarność miała rację! Nauczyciele nie przegrali! Przypomnijmy, że 7 kwietnia zespół negocjacyjny Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ 'Solidarność' podpisał z rządem porozumienie, które uwzględniło większość naszych postulatów" - głosi oświadczenie KSOiW NSZZ "Solidarność". Zdaniem związku podpisane z rządem porozumienie to "efekt skutecznych negocjacji, które prowadziła KSOiW NSZZ 'Solidarność' i pragmatycznego podejścia do negocjacji". Barbara Nowak informuje na Twitterze: "Pieniądz jest ważny (...), ale nie tylko o pieniądz tutaj chodzi. Nauczyciele udowodnili raz jeszcze, że potrafią zawiesić żądanie 'o kasę', bo najważniejsza jest polska szkoła, polski uczeń. Dlatego zawiesili protest, by teraz można było w spokoju zaliczyć wiele egzaminów maturalnych, by je przygotować, by pomóc młodzieży w tym zakresie" - mówił w Bytomiu przewodniczący OPZZ Jan Guz. "Nauczyciele pokazali swój heroizm, pokazali swoją determinację, a my mieliśmy możliwość pokazania, że jesteśmy jednym ruchem związkowym" - dodał Guz, podkreślając, że postulaty nauczycieli zachowują swoją aktualność, a związkowcy będą o nich stale przypominać. Oczekują też dalszych rozmów i konkretnych propozycji ze strony rządu w ramach Rady Dialogu Społecznego. "Z dużą przykrością stwierdzam, że w tej kadencji nie udało się uchronić edukacji od polityki. Gdyby tak było, bylibyśmy dużo dalej w jej zmienianiu" - powiedziała na posiedzeniu sejmowej komisji edukacji szefowa MEN Anna Zalewska. Jak dodała jednak, "bardzo dużo się udało, m.in. oddanie nauczycielom przywilejów, które zostały im zabrane przez poprzedników. "Bez głębokiej reformy oświaty, bez dodatkowych nakładów na ten cel będziemy wciąż podwykonawcą w łańcuchu produkcji bogatych państw Zachodu" - pisze Ryszard Petru. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podziękował na Twitterze nauczycielom, uczniom i ich rodzicom. "Strajk nauczycieli jest jak strajk lekarzy. Jeden odbywa się kosztem uczniów, drugi - kosztem chorych. Delikatny problem moralny" - pisze w swoim felietonie Roman Graczyk. Więcej TUTAJ. "Cały czas powtarza pani, że wszystko jest OK, tymczasem całkowicie zrujnowała pani system i ma przeciwko sobie w zasadzie wszystkich nauczycieli" - mówiła Urszula Augustyn (PO-KO) do szefowej MEN Anny Zalewskiej, uzasadniając wniosek o odwołanie minister. Prezesowi ZNP Sławomirowi Broniarzowi za decyzję o zawieszeniu strajku podziękowała minister edukacji Anna Zalewska. "Ta decyzja jest ważna dla uczniów, rodziców i nauczycieli" - podkreśliła. "Mamy nadzieję, że wszystko wróci do normy i dalej będziemy rozmawiać o kolejnych podwyżkach" - dodała. Przypominamy: zgodnie z przyjętą nowelizacją ustawy o systemie oświaty i ustawy Prawo oświatowe, jeśli rada pedagogiczna nie przeprowadzi klasyfikacji i promocji, zrobi to dyrektor lub nauczyciel wyznaczony przez organ prowadzący.Zapisano w niej także, że jeżeli dyrektor lub nauczyciel nie zdąży przeprowadzić klasyfikacji, to w tym roku szkolnym uczniowie ostatnich klas techników i liceów ogólnokształcących dostaną świadectwa po zakończeniu zajęć dydaktyczno-wychowawczych, czyli po 26 kwietnia 2019 r. "Nasze zaproszenie do udziału w obradach okrągłego stołu ciągle jest otwarte" - mówi Interii minister Elżbieta Rafalska. Jak dodała, "to dobra informacja, że strajk został zawieszony". "Wszyscy na to czekali, szczególnie maturzyści. Dzisiaj mamy jednak dodatkowe rozwiązania, które zabezpieczają tego typu sprawy" - powiedziała. Z kolei na Podkarpaciu, na 294 szkoły, w których odbędą się egzaminy maturalne, rady kwalifikacyjne nie odbyły się do tej pory tylko w dwóch placówkach - poinformowała na konferencji prasowej podkarpacki kurator oświaty Małgorzata Rauch. Jak podało Kuratorium Oświaty w Katowicach, blisko 63 proc. szkół sklasyfikowało dotychczas uczniów klas maturalnych. W czwartek odbywają się posiedzenia rad pedagogicznych w kolejnych placówkach. Za nowelizacją prawa oświatowego, dotyczącą klasyfikacji maturzystów i przeprowadzenia matur, przyjętą w czwartek przez Sejm głosowali posłowie PiS. Przeciwko byli posłowie PO-KO, PSL-UED, Nowoczesnej i większość posłów Kukiz'15. Za przyjęciem nowelizacji głosowało 235 posłów, 168 było przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu. Decyzja ZNP wywołała wiele kontrowersji."Ośmieszył nas pan"; "Wstyd" - piszą nauczyciele na oficjalnej stronie ZNP na Facebooku. Więcej TUTAJ. Rozmawiałem w środę z prezydentem Andrzejem Dudą i nie miałem najmniejszego wrażenia, że nie wspiera formuły szeroko rozumianego dialogu, okrągłego stołu - powiedział w czwartek premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że okrągły stół jest bardzo dobrą platformą do szerokiej dyskusji o oświacie. Sejmowa Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży rozpoczęła rozpatrywanie wniosku posłów PO-KO o odwołanie ze stanowiska minister edukacji narodowej Anny Zalewskiej. We wniosku zarzucono jej m.in. chaos w edukacji, pogorszającą się sytuację w szkołach i doprowadzenie do strajku nauczycieli. Jest to trzeci wniosek PO o odwołanie Zalewskiej ze stanowiska. Pierwszy Sejm odrzucił w listopadzie 2016 r., a drugi w październiku 2018 r. Lider ruchu Kukiz'15 Paweł Kukiz powiedział, że "decyzja o zawieszeniu strajku została podjęta w interesie maturzystów". Kukiz w rozmowie z PAP ocenił decyzję ZNP jako słuszną. "Tyle tylko, że ona powinna być ogłoszona przede wszystkim przez reprezentacje nauczycieli będących poza związkami zawodowymi" - podkreślił. - Postanowienie ZNP nie jest w żaden sposób wiążące dla organizacji zrzeszających nauczycieli przy Forum Związków Zawodowych - mówi Interii Grzegorz Sikora z FZZ. Nieoficjalnie mówi się, że nie wszystkim przedstawicielom FZZ spodobała się decyzja ZNP o zawieszeniu strajku. Wśród części środowiska FZZ panuje przekonanie, że strajk należałoby kontynuować. W 62 proc. szkół ponadgimnazjalnych na Warmii i Mazurach odbyły się już rady klasyfikacyjne maturzystów, a w pozostałych są zaplanowane na czwartek - poinformowało PAP w czwartek Kuratorium Oświaty w Olsztynie. Jak powiedziała PAP dyrektor wydziału kształcenia, wychowania i opieki w warmińsko-mazurskim kuratorium Małgorzata Hochleitner, do środy włącznie rady klasyfikacyjne odbyły się w 62 proc. szkół ponadgimnazjalnych w regionie. Jej zdaniem, wszystkie pozostałe rady klasyfikacyjne są zaplanowane na czwartek po południu i powinny się odbyć. Premier Mateusz Morawiecki powiedział w czwartek, że uchwalona przez Sejm ustawa ws. matur to "dodatkowe zabezpieczenie", by egzamin dojrzałości mógł się odbyć. Tegorocznych maturzystów zapewnił, że "matury są bezpieczne". "Nie ma zagrożenia" - podkreślił. "Drodzy maturzyści, jeżeli ktoś próbował w taki sposób zdestabilizować sytuację, żeby się matury nie odbyły, mogę zapewnić: matury się odbędą, nie ma takiego zagrożenia" - powiedział Morawiecki, odnosząc się do rządowej nowelizacji ustaw: o systemie oświaty i Prawa oświatowego. Morawiecki: Podjąłem decyzję, żeby rzeczywiście we współpracy z marszałkiem Sejmu, Senatu, którym bardzo dziękuję za taki ekstraordynaryjny tryb, żeby ustawa o rezerwowym rozwiązaniu związanym z dopuszczeniem do matur mogła ten problem rozwiązać. Premier: Z satysfakcją przyjmuję decyzję ZNP o zawieszeniu strajku. - Nie mogliśmy sobie pozwolić na to, żeby była jakakolwiek niepewność dla maturzystów, jeśli chodzi o możliwość zdawania matur - podkreślił premier Mateusz Morawiecki odnosząc się w czwartek do rządowego projektu noweli Prawa oświatowego. Morawiecki podkreślił, że podstawowym celem rządu jest, aby maturzyści przystąpili do egzaminów. Sejm uchwalił nowelizację ustaw o systemie oświaty i Prawo oświatowe dotyczącą klasyfikacji maturzystów i przeprowadzenia matur. Rządowy projekt ws. matur przewiduje również, że jeżeli dyrektor lub nauczyciel nie zdąży przeprowadzić klasyfikacji, to w tym roku szkolnym uczniowie ostatnich klas techników i liceów ogólnokształcących dostaną świadectwa po zakończeniu zajęć dydaktyczno-wychowawczych, czyli po 26 kwietnia 2019 r. - Jesteśmy w szoku, nie zgadzamy się z tą decyzją. Prezes Broniarz musi odejść, zdradził nas. My nadal trwamy w strajku - skomentowała dla Onetu Izabela Płotka, nauczycielka z VII LO w Poznaniu i przedstawicielka poznańskiego Międzyszkolnego Komitetu Strajkowego. Sejm przystąpił do drugiego czytania projektu nowelizacji ustawy o systemie oświaty i ustawy Prawo oświatowe w szkołach. Zgodnie z nim w szkołach, w których rady pedagogiczne nie podejmą decyzji o dopuszczeniu uczniów do matury, prawo takie będzie przysługiwać dyrektorowi szkoły, a w szczególnych przypadkach - organowi prowadzącemu, w tym samorządom, które wyznaczą nauczyciela do przeprowadzenia kwalifikacji. Kilkaset osób zebrało się w czwartek przed szczecińskim magistratem, chcąc uzyskać od władz miasta zapewnienie o wypłaceniu pensji za czas strajku. Zastępca prezydenta obiecał rozłożenie wynikającego ze strajku "zadłużenia" na cztery miesiące. Manifestujący zebrali się pod oknem gabinetu prezydenta. Przed Urząd Miasta przynieśli transparenty z czarnymi wykrzyknikami na pomarańczowym tle i z hasłami: "Murem za nauczycielami", "Teraz albo nigdy", "MEN mnie mnie" czy "Godność, wolność, edukacja". Skandowali też m.in. "Co z nami będzie, panie prezydencie?". Sejm nie zgodził się na odrzucenie projektu nowelizacji prawa oświatowego dot. klasyfikacji maturzystów i przeprowadzenia matur. Posłowie przystąpili do drugiego czytania projektu. We wszystkich szkołach ponadpodstawowych w Radomiu odbyły się rady klasyfikacyjne dotyczące promocji uczniów ostatnich klas - poinformowała w czwartek rzeczniczka radomskiego magistratu Katarzyna Piechota-Kaim. Do matury przystąpi 2,5 tys. uczniów radomskich szkół. Zawieszenie strajku skomentował Adrian Zandberg z partii Razem: Związkowcy pokazali klasę i odpowiedzialność; powiedzieli: chodzi nam o uczniów - w ten sposób czwartkową decyzję Związku Nauczycielstwa Polskiego o zawieszeniu strajku oceniła była premier Ewa Kopacz (PO). Kandydat Koalicji Europejskiej do PE Adam Jarubas (PSL) powiedział, że nauczyciele zostali pominięci w projekcie społecznym, który realizuje rząd, podobnie jak niepełnosprawni. "Dzisiaj z nauczycielami się nie rozmawia, załamała się formuła Rady Dialogu Społecznego. Obrady okrągłego stołu nie będą miały takiego charakteru, stąd decyzja posłów PSL, że w takich obradach - bez formalnego umocowania - nasi przedstawiciele nie wezmą w nich udziału" - poinformował polityk. Dodał, że zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami ZNP nie zamierza uczestniczyć w okrągłym stole oświatowym, a Solidarność idzie na niego jako obserwator. "To pokazuje, że będą to rozmowy samych ze sobą" - ocenił. - Jeżeli rząd nie ma roztropności w sobie, to dzisiaj roztropnością wykazują się nauczyciele, choć są słabszą stroną - powiedział w czwartek lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz pytany o zawieszenie protestu nauczycieli. Według niego była to trudna decyzja, którą należy docenić. Blisko cztery godziny trwała narada Prezydium Związku Nauczycielstwa Polskiego, na której zapadła decyzja o zawieszeniu strajku nauczycieli. - Akcja protestacyjna trwa. Ze strajkiem wrócimy we wrześniu - powiedział prezes ZNP Sławomir Broniarz. Więcej: Tutaj Marek Sowa (PO): Jesteście beznadziejni, jesteście szkodnikami - nie przebiera w słowach poseł. "To stan wojenny wprowadzony do oświaty. Jaruzelski robił to pod osłoną nocy, wy będziecie pod osłoną nocy bronić dziś Zalewskiej. Nie dziwi mnie to, bo w świetle dnia wstyd bronić Zalewskiej" - mówi. Grzegorz Lipiec z PO zwrócił się do PiS: Zachowujecie się jak piroman, który podpalił las, a potem patrzy na pożar i jest mu smutno. Czy jeśli będą protestować lekarze to leczyć będą urzędnicy NFZ? Jak zastrajkują policjanci to wyślecie na ulice leśników? Internauci komentują sposób przekazywania informacji o strajku w TVP INFO: "Chcecie uchwalić rekord legislacyjny i znowu w kilka, kilkanaście godzin doprowadzić do uchwalenia tego bubla tak, jak (nowelizacji ustawy) o IPN, wraz z podpisem prezydenta" - mówił Halicki, zwracając się do polityków PiS. Wiceszef klubu PO-KO Andrzej Halicki złożył podczas czwartkowej debaty w Sejmie wniosek o odrzucenie rządowego projektu ws. matur w pierwszym czytaniu. Anna Białkowska (PO): Czego PiS chce nauczyć młodzież? Że nie obowiązują żadne zasady? Z negocjacji urządziliście wielki cyrk. "W czerwcu chcemy zorganizować prawdziwy edukacyjny okrągły stół" - oświadczył w czwartek szef ZNP Sławomir Broniarz. Jak podkreślał, najważniejsze problemy w sferze edukacji pozostają nierozwiązane. Beata Mazurek: nie wycofujemy projektu nowelizacji ustawy o systemie oświaty i ustawy Prawo oświatowe, który dotyczy matur. Teresa Wargocka (PiS) broni propozycji, jakie nauczycielom złożył rząd. "Jestem przerażona, chcecie bałaganu, wzięliście uczniów na zakładników" - mówi. Beata Mazurek: To nie sukces rządu, tylko maturzystów. Agnieszka Ścigaj (Kukiz’15) także krytykuje ustawę, jaka w tej chwili procedowana jest w Sejmie. "To niedorzeczne" - mówi. Tymczasem w Sejmie trwa debata nad zmianami w ustawie oświatowej: "Panie premierze, czy upokorzenie nauczycieli jest dla pana tak ważne, że jest pan w stanie posunąć się do forsowania rujnującej ustawy? - pyta w Sejmie Krystyna Szumilas (PO-KO). Jerzy Meysztowicz (Nowoczesna) - Jak będzie strajk lekarzy, to będzie operował mnie starosta powiatowy? - ironizuje poseł. Beata Szydło mówi o tym, że tzw. ustawa maturalna nie zostanie teraz wycofana, tylko ma być doprowadzona do głosowania. Chodzi o to, aby "nie wydarzyło się nic niespodziewanego". Beata Mazurek: Dzieci nie mogą być zakładnikami sytuacji, która obecnie się wytworzyła. Naszym zdaniem jest doprowadzenie do tego, aby matury spokojnie przebiegały i nasza ustawa jest takim zabezpieczeniem. Szydło: Rozpoczynamy nowy etap, rozmowy o przyszłości polskiej oświaty. Beata Mazurek: Bardzo się z tej decyzji cieszymy i maturzyści będą mogli spokojnie przystąpić do egzaminów. Wicepremier Beata Szydło podziękowała ZNP za tę decyzję. - Rząd jest otwarty na rozmowy, chcemy prowadzić dialog i szukać rozwiązań, które będą również zaakceptowane przez stronę społeczną. "Od dzisiaj wchodzimy w nowy etap, który będzie o wiele trudniejszy ale etap, którzy pokaże nowe oblicze naszego protestu. Jesteśmy bowiem w połowie drogi, ale jednoznacznie mogę oświadczyć, że dzisiaj, ani jutro, ani w kolejnych dniach nie podpiszemy porozumienia, które rząd zawarł z Solidarnością" - dodał. - Dzisiaj w Sejmie mamy do czynienia z próbą finalnego demontażu polskiego systemu edukacji. (...) Od soboty, od 27 kwietnia od godz.6 rano Związek Nauczycielstwa Polskiego zawiesza ogólnopolski strajk, zawiesza, ale nie kończy" - powiedział Broniarz. Broniarz: od soboty 27 kwietnia Związek Nauczycielstwa Polskiego zawiesza ogólnopolski strajk, ale go nie kończy.