Szef kancelarii premiera poinformował w środę rano, że premier Mateusz Morawiecki podjął decyzję o przedłożeniu tego dnia na Radzie Ministrów specjalnego projektu nowelizacji prawa oświatowego, który pozwoli wszystkim maturzystom na przystąpienie do egzaminów. Szczegóły projektu mają zostać przedstawione przez szefa rządu o godz. 15. "Mamy nadzieję, że Sejm zajmie się niezwłocznie tym dokumentem. Jestem przekonany, że parlament szybko poradzi sobie z tą propozycją, bo parlamentarzystom PiS zależy na tym, by maturzyści mogli bez zbędnych stresów i żadnych znaków zapytania podejść do egzaminów dojrzałości" - powiedział Dworczyk w środę po południu dziennikarzom w Sejmie. Pytany, czy do piątku uda się ten projekt przeprowadzić przez parlament i czy rząd bierze pod uwagę możliwość przesunięcia matur, Dworczyk powiedział, że "o szczegółach premier Mateusz Morawiecki poinformuje po godz. 15". Podkreślił jednocześnie, że "rząd nie może pozwolić sobie na to, by być zakładnikiem jakiegoś związku zawodowego czy grupy zawodowej". Zaznaczył, że mówi "o związku zawodowym, który doprowadził swoimi działaniami do sytuacji takiej, że sam nie panuje nad protestem". Dworczyk powiedział, że nauczyciele mają prawo do protestu. "Jednak podgrzewanie atmosfery przez niektórych działaczy związkowych, upolitycznianie tego protestu przez niektórych działaczy związkowych i niektórych działaczy opozycji doprowadziło do tego, że dziś, mimo apeli ZNP, nie ma pewności czy odbędą się klasyfikacje w wielu szkołach, bo ten protest wymknął się spod kontroli jego organizatorów" - dodał. "To, co nas obowiązuje, to zadbanie o to, by maturzyści mieli możliwość skorzystania z przysługującego im prawa i podejścia do egzaminów dojrzałości, dlatego zrobimy wszystko, by ta ścieżka legislacyjna była naprawdę bardzo szybka" - zaznaczył szef KPRM. "Przeciąć wątpliwości maturzystów i ich rodziców" Dworczyk podkreślił, że premier jest w sprawie sytuacji związanej z maturami "w bezpośrednim kontakcie" z prezydentem Andrzejem Dudą i wierzy, że "wszyscy dołożą wszelkich starań, by maturzyści mogli bez stresów podejść do egzaminu dojrzałości". Dlatego - mówił - "by przeciąć wątpliwości maturzystów i ich rodziców, Mateusz Morawiecki podjął decyzję o wniesieniu propozycji legislacyjnej na dzisiejszą Radę Ministrów". Dopytywany o to, czy nie boi się, że obrady okrągłego stołu ws. oświaty zostaną zbojkotowane przez większą część nauczycielskich związków zawodowych, Dworczyk powiedział, że w spotkaniu wezmą udział przedstawiciele Solidarności, zatem - jak ocenił - część środowiska nauczycielskiego będzie na nim reprezentowana. Premier Morawiecki zwrócił się do marszałków Sejmu i Senatu z prośbą o nadanie szybkiej ścieżki legislacyjnej projektowi pozwalającemu maturzystom przystąpić do egzaminu maturalnego. Od 8 kwietnia tego roku trwa ogólnopolski strajk nauczycieli zorganizowany przez ZNP i FZZ. Przystąpiła do niego też część nauczycieli z oświatowej Solidarności. Egzaminy maturalne powinny rozpocząć się 6 maja. Rok szkolny dla uczniów ostatnich klas szkół ponadgimnazjalnych kończy się 26 kwietnia, czyli w najbliższy piątek. Tego dnia maturzyści powinni otrzymać świadectwa ukończenia szkoły, bo jej ukończenie jest warunkiem dopuszczenia do egzaminu maturalnego. Zakończenie roku szkolnego powinno zostać poprzedzone wystawieniem przez nauczycieli ocen i zatwierdzeniem ich przez rady pedagogiczne klasyfikacyjne. Nie odbyły się jednak one dotąd w części szkół ze względu na strajk nauczycieli.