"Wojtek został przesłuchany, ma postawione zarzuty. Czekamy na informację o posiedzeniu aresztowym (sąd ma 24 godziny na rozpatrzenie wniosku o areszt) - prawdopodobnie odbędzie się ono jeszcze dziś. Kolejne informacje podamy nie wcześniej niż o 13.30, nie później niż o 16.00" - napisał na Twitterze Strajk Kobiet. Informację potwierdził prok. Marek Skrzetuski, zastępca rzecznika Prokuratury Okręgowej w Warszawie. - Dzisiaj w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Śródmieście-Północ w Warszawie, po zatrzymaniu i doprowadzeniu przez policję, odbyły się czynności procesowe z udziałem podejrzanego Wojciecha B. W ich toku prokurator przedstawił mu zarzut czynnej napaści na funkcjonariuszy policji oraz kierowania w stosunku do nich gróźb spowodowania uszczerbku na zdrowiu, w celu zmuszenia policjantów do zaniechania wykonywanych przez nich prawnych czynności służbowych - podał. Wojciech B. złożył wyjaśnienia Prok. Skrzetuski poinformował, że przedstawione Wojciechowi B. zarzuty dotyczą zdarzenia z 29 stycznia 2021 r., które miało miejsce w Warszawie na ul. Marszałkowskiej. - W trakcie zabezpieczania przez funkcjonariuszy policji odbywającego się w tym miejscu zgromadzenia, kierujący busem marki volkswagen miał zjechać na chodnik i kontynuować jazdę, najeżdżając na interweniujących funkcjonariuszy Policji - przekazał prokurator. Wojciech B. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia, których treść objęta jest tajemnicą śledztwa. W związku z wyrażoną przez prokuratora obawą ucieczki lub ukrywania się przez podejrzanego, a także obawą matactwa i próbą ewentualnego wpływania na treść zeznań świadków oraz zagrożeniem surową karą do lat 10 więzienia, prokurator skierował do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny.