W ujawnionym przez stowarzyszenie piśmie Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski poleca, aby prokuratorzy prowadzący postępowania związane z odbywającymi się protestami bezzwłocznie przeprowadzali czynności i wydawali decyzje procesowe. Kara 8 lat więzienia Prokurator krajowy podkreślił też, że "każde zachowanie osoby organizującej nielegalną demonstrację albo podżegającej lub nawołującej do udziału w niej winno być przede wszystkim oceniane w kontekście wyczerpania czynu zabronionego z art. 165 par. 1 pkt 1 kk w zakresie sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób poprzez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego". Czyn ten zagrożony jest karą do 8 lat więzienia. Święczkowski polecił też prokuratorom regionalnym niezwłoczne informowanie Prokuratury Krajowej o postępowaniach, których przedmiotem jest sprowadzenie zagrożenia dla życia lub zdrowia ludzi w związku z odbywającymi się protestami. Informację o wskazówkach skierowanych do prokuratorów regionalnych potwierdziła rzeczniczka PK Ewa Bialik. Masowe protesty Od ubiegłego czwartku w całej Polsce odbywają się wielotysięczne protesty przeciwko zaostrzaniu prawa aborcyjnego po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że przepis zezwalający - na mocy ustawy z 1993 r. - na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. W czwartek rzecznik KGP poinformował, że w związku z organizowanymi demonstracjami policja odnotowała 22 wtargnięcia na msze i 79 uszkodzeń elewacji Kościołów. Dodał, że tylko w związku ze wspomnianymi wydarzeniami zatrzymano ok. 80 osób, a w ponad 100 przypadkach policja wraz z prokuraturą prowadzą stosowne postępowania.