Czy NATO to poprze, jakie są perspektywy akceptacji Rosji, jak będzie wyglądał proces decyzyjny o odpaleniu antyrakiety - pytali polscy znawcy tematu. Amerykanie prezentowali stanowisko administracji USA w sprawie "obrony rakietowej dla sojuszników i przyjaciół". Nie kryli, że system NMD, nazywany "tarczą antyrakietową" został zaprojektowany jako ochrona USA przed pociskami, które kiedyś mógłby wystrzelić Iran. Przekonywali jednak, że w przyszłości będzie mógł objąć także część Europy. Pozostałe kraje miałby chronić amerykański lub NATO-wski system krótszego zasięgu. - Ta debata jest spóźniona o co najmniej sześć miesięcy, tarcza stała się większym problemem niż ktokolwiek się spodziewał - powiedział prezes Centrum Stosunków Międzynarodowych Eugeniusz Smolar. Jego zdaniem, konsultacje są potrzebne, by zmniejszyć napięcia w UE, NATO i stosunkach z Rosją. Zdaniem Smolara, rezerwa wobec amerykańskiej inicjatywy bierze się m.in. stąd, że "po Iraku, duża część publicznej zastanawia się, czy Amerykanie wiedzą, co robią". Edelman i Obering przekonywali, że Iran za kilka lat może stać się zagrożeniem, nie tylko dla USA, a umieszczenie radaru w Czechach, a wyrzutni rakiet przechwytujących w Polsce byłoby optymalne z technicznego punktu widzenia, choć, wg Edelmana, Stanom wystarczyłyby bazy w USA. "Tak naprawdę do obrony USA nie potrzebujemy trzeciego elementu" - twierdził Edelman. - Propozycja rozmieszczenia obiektu, który broniłby nas przed krajami nie będącymi naszymi wrogami, jest dziwna - powiedział senator Radek Sikorski, były minister obrony. Zwrócił uwagę że Iran nie będzie w stanie wyprodukować pocisków nuklearnych dalekiego zasięgu jeszcze przez 5-10 lat. - Musimy przyjrzeć się projektowi umieszczenia w Europie systemu, który służy obronie Stanów Zjednoczonych, a obronie Europy tylko w pewnych scenariuszach - dodał Sikorski. Przypomniał, że Polska popiera budowany w NATO system rozpoznania obiektów naziemnych z powietrza AGS i zgłosiła gotowość ulokowania bazy AGS w Powidzu. - Tej instalacji sojusz na pewno by bronił. Sprawa od kilku lat się wlecze i nie ma poparcia Stanów Zjednoczonych, a jest poparcie w sprawie instalacji mającej chronić USA - zaznaczył.