- Chodzi o zainstalowanie systemu obronnego. To jest słuszne, to jest konieczne - powiedział Steinmeier w czwartek w Berlinie po spotkaniu z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem. Ponieważ chodzi o system o charakterze strategicznym, konieczny jest intensywny dialog ze wszystkimi, "których on (ten system) dotyczy oraz z tymi, którzy mają wrażenie, że ich dotyczy" - wyjaśnił niemiecki minister. Zastrzegł, że działania związane z tworzeniem tarczy nie powinny narażać na szwank rozpoczętego na początku lat 90. procesu rozbrojenia, a wręcz przeciwnie, prowadzić do dalszego rozwoju systemu umów ograniczających zbrojenia. Szef sztabu generalnego Rosji generał Jurij Bałujewski ostrzegł w ubiegłym tygodniu, że w odpowiedzi na zainstalowanie amerykańskiej tarczy w Polsce i Czechach, Moskwa może wycofać się z rosyjsko- amerykańskiego układu o likwidacji rakiet średniego i krótszego zasięgu (INF) z 1987 roku. Na konferencji prasowej w Berlinie Ławrow zaznaczył, że we współczesnym świecie "bezpieczeństwo jest niepodzielne", co oznacza, że nie można zapewnić sobie bezpieczeństwa wywołując niepokój u innych krajów. W centrum Europy konieczne są "zbiorowe działania" zapewniające bezpieczeństwo. Rosyjski minister określił tarczę mianem amerykańskiego "narodowego" systemu. Szef rosyjskiej dyplomacji wyraził ubolewanie, że dyskutowane wcześniej na forum Rady NATO-Rosja plany wspólnego systemu obrony antyrakietowej zostały zawieszone po ogłoszeniu przez Waszyngton projektu tarczy. Ławrow powiedział, że amerykański projekt przewiduje powstanie na terenie Polski wyrzutni "identycznych jak wyrzutnie rakiet balistycznych".