"Wyrzucenie trzech zasłużonych i wybitnych posłów bez żadnego racjonalnego uzasadnienia było ciężkim błędem" - mówił Stefan Niesiołowski. Dodał również, że grupa posłów PO złożyła do zarządu partii list, w którym zwraca się o zmianę tej decyzji. Niesiołowski wypowiedział się także o przewodniczącym partii: "To jest decyzja, która obciąża Grzegorza Schetynę. Grzegorz Schetyna się okazuje bardzo złym przywódcą. PO zawsze była partią demokratyczną, PO Donalda Tuska była partią, w której były różne poglądy i siła Platformy to demokracja". - Domyślam się, o co chodzi Schetynie. O zemstę. Przegrał kiedyś z Protasiewiczem na Dolnym Śląsku, nie miał kilku zwolenników, więc w tych regionach powprowadzał komisarzy, teraz część tych komisarzy rezygnuje - np. Zdrojewski. To niepojęte porachunki. Przywódca tak się nie zachowuje. Przywódcą był Donald Tusk, Ewa Kopacz - dodał Niesiołowski w rozmowie z RDC i 300polityką. W środę zarząd podjął decyzję o wydaleniu czterech osób z partii PO: trzech posłów Michała Kamińskiego, Jacka Protasiewicza, Stanisława Huskowskiego oraz radnego sejmiku lubuskiego Tomasza Możejko. Powodem ich usunięcia było "szkodzenie wizerunkowi partii i działanie na szkodę PO". Wniosek o wyrzucenie polityków złożył Grzegorz Schetyna. Od decyzji można się odwołać do Krajowego Sądu Koleżeńskiego Platformy w terminie 14 dni od doręczenia decyzji o wykluczeniu.