Do wypadku doszło na ul. Zaporoskiej we Wrocławiu. Samochód osobowy wjechał w przystanek autobusowy, na którym stała matka z dziećmi w wieku dwóch i sześciu lat. Jak informuje sierż. Dariusz Rajski, kierowca podejrzany o spowodowanie wypadku został zatrzymany. Policyjna obława trwała kilka godzin. Kierowca porzucił samochód kilka ulic od wypadku i dalej uciekał pieszo. "W ręce policjantów wpadł o godz. 16, a więc cztery godziny od zdarzenia. Trafił na Komisariat Policji Wrocław Krzyki. Jest to 37-letni mieszkaniec Wrocławia, w chwili zatrzymania był mocno pijany" - informuje policjant. Dodał, że mężczyzna był już wcześniej karany za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu. Miał też orzeczony zakazy prowadzenia pojazdów. "W tej chwili musi wytrzeźwieć w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Dopiero wówczas będą możliwe do przeprowadzenia z nim czynności procesowe" - dodał policjant. Życiu dzieciom ani ich matce nic nie zagraża, ale z uwagi na młody wiek poszkodowanych, rodzina została przewieziona do szpitala. Sprawdź, czy zdał(a)byś dzisiaj test na prawo jazdy Szczegółowa prognoza pogody godzina po godzinie