17 czerwca podczas debaty prezydenckiej kandydaci pytani byli m.in. o obecność uchodźców w Polsce. "To nie są obywatele polscy. Oni nie mają tych samych praw. Żaden z nich nie ma prawa do zasiłków ani darmowych usług. Przymusowa relokacja to rzeczywiście jest skandal. Warto byłoby zakończyć współpracę z UE" - wypowiedział się Żółtek. Dyskusja dotyczyła również osób LGBT. "Nie powinniśmy się wtrącać w to, jakie ktoś ma preferencje seksualne" - ocenił kandydat. Według niego powinno się zlikwidować podatek dochodowy - od spadków i darowizn. Żółtek opowiedział się też za wyjściem Polski z UE. "Precz z tym euro. Ja zamiast tego wolałbym porozmawiać o wyjściu Polski z Unii Europejskiej, bo Polska na tym w tej chwili nie tylko traci, ale traci na tym coraz więcej. To nie tylko ogromne zbiurokratyzowanie Polski. To jest w ogóle plan wydłubania z Polski całej forsy (...) wydłubywania złota z powietrza. Opłata za dwutlenek węgla - to co nam się szykuje, to jest jakiś horror istny" - ocenił. Kolejne pytanie dotyczyło szczepionki na koronawirusa. "Wbrew pozorom pytanie uważam za ważne. Jeśli raz pozwolimy, by rząd zmusił nas do szczepionki, to tak jak w 'Folwarku zwierzęcym' - już się od tego nie uwolnimy. Argument, że ktoś nieszczepiony kogoś zarazi, jest głupi" - stwierdził kandydat. Zapis całej relacji z debaty prezydenckiej dostępny jest TUTAJ. Debata majowa Podczas debaty prezydenckiej, która odbyła się 6 maja, wyjaśnił, dlaczego - jego zdaniem - mniejszości seksualne walczą o możliwość zawierania małżeństwa. "Wiecie państwo, po co właściwie homoseksualiści chcą tego ślubu? No kiego diabła? Mogą sobie żyć jak chcą! Z dwóch konkretnych powodów, pieniądze. Znaczy, właściwie z jednego" - mówił Żółtek. "Otóż małżeństwa formalne mogą się wspólnie rozliczać z podatku dochodowego, mają konkretny zysk, oni nie. Małżeństwa przekazują sobie spadek i spadkowy podatek, a oni tego nie mają. Jak to rozwiązać? Zlikwidujmy ten podły podatek dochodowy, bo on i tak dochodów dla państwa nie przynosi i zlikwidujmy podatek spadkowy. Od razu homoseksualiści odczepią się od małżeństw, a jeśli chcą, to niech sobie założą homoseksualny kościół i tam sobie zawierają małżeństwa. Co do emerytur - w ogóle nie powinno być wieku emerytalnego" - stwierdził. Więcej wypowiedzi kandydata z majowej debaty dostępne TUTAJ. Program wyborczy Żółtek opowiada się za: - wyjściem Polski z UE, - przywróceniem kary śmierci za morderstwo z premedytacją udowodnionym w sposób nieposzlakowy, - prawną ochroną życia człowieka, od jego poczęcia do naturalnej śmierci z wyłączeniem osób skazanych na śmierć prawomocnym wyrokiem sądu, - redukcją liczby urzędów i urzędników, - wolnym rynkiem, - prywatyzacją systemu ochrony zdrowia, - sprzedaniem majątku Skarbu Państwa, - zniesieniem PIT, CIT i podatków od spadków i darowizn, - obniżką VAT do minimalnego dopuszczalnego w UE poziomu. Kim jest Żółtek? Stanisław Żółtek jest politykiem i przedsiębiorcą. To kandydat z ramienia Kongresu Nowej Prawicy. Początki jego politycznej kariery sięgają 1991 roku, kiedy to wstąpił do Unii Polityki Realnej. Po nieudanym starcie w wyborach parlamentarnych, Żółtek wycofał się do samorządu, zdobywając w 1994 roku mandat krakowskiego radnego. Z Krakowem był on związany przez wiele kolejnych lat - jako radny lub wiceprezydent miasta. W 2001 roku ponownie spróbował swoich sił w wyborach parlamentarnych, startując z list PO. Bez powodzenia. Kolejne jego próby elekcji także nie przynosiły sukcesu, aż dopiero w 2014 roku zdobył mandat europosła, pełniąc tę funkcję do 2019 roku. W ubiegłorocznych eurowyborach nie udało mu się zdobyć mandatu. Objął jednak funkcję prezesa Kongresu Nowej Prawicy, którą pełni do dzisiaj. Pierwsza tura 28 czerwca W wyborach prezydenckich, które odbędą się 28 czerwca, wystartuje 11 kandydatów: Robert Biedroń, Krzysztof Bosak, Andrzej Duda, Szymon Hołownia, Marek Jakubiak, Władysław Kosiniak-Kamysz, Mirosław Piotrowski, Paweł Tanajno, Rafał Trzaskowski, Waldemar Witkowski i Stanisław Żółtek. Kampania wyborcza zakończy się 26 czerwca o godz. 24.00. Głosowanie będzie odbywać się 28 czerwca w godzinach od 7.00 do 21.00. Jeśli żaden z kandydatów w pierwszej turze wyborów nie uzyska więcej niż połowy ważnie oddanych głosów, wówczas - 12 lipca - odbędzie się druga tura wyborów.