"Rezygnuję dziś z funkcji wicemarszałka Senatu. Wracam do zawodu, ale nie wycofuję się z polityki. Dalej będę senatorem i będę współpracował" - poinformował Karczewski. "W tym roku kończy mi się okres wygaszenia mojego prawa do wykonywania zawodu, a to jest piękny zawód" - stwierdził, dodając, że będzie pracował w szpitalu w Nowym Mieście nad Pilicą. Jak przyznał - współpraca z marszałkiem Tomaszem Grodzkim (KO) nie układa się dobrze. "Nie ma nici porozumienia, a myślałem, że będzie. W końcu obaj jesteśmy chirurgami. Źle współpracujemy i ja się już z tym pogodziłem" - komentował Karczewski w rozmowie z Robertem Mazurkiem. Jak mówił, miał to zrobić w okolicach wakacji, ale jego decyzję przyspieszyły ostatnie wydarzenia w Senacie, gdy senatorowie z klubu PiS zostali, jego zdaniem, "zaskoczeni nagłą decyzją" marszałka o gwałtownym przyspieszeniu głosowania ważnej ustawy o szczególnych zasadach przeprowadzania wyborów powszechnych na prezydenta. Przypomnijmy, wcześniej wicemarszałek napisał list do marszałka Grodzkiego, w którym protestował "przeciwko praktykom łamiącym dobre, utrwalone przez wiele lat obyczaje parlamentarne". Kto za Karczewskiego? Karczewski powiedział, że jego następcą na stanowisku wicemarszałka nie będzie szef klubu senackiego PiS Marek Martynowski. Jak dowiedział się reporter RMF FM - stanowisko z ramienia PiS może objąć Grzegorz Czelej albo Marek Pęk. Senator Grzegorz Czelej to lekarz dentysta, a Marek Pęk - były wicemarszałek Senatu - jest z wykształcenia prawnikiem. Ostateczną decyzję mamy poznać przed południem na konferencji prasowej.Jak dowiedział się reporter RMF FM, Stanisław Karczewski nie poinformował wcześniej marszałka Senatu o swojej decyzji. Senatorowie Koalicji Obywatelskiej kąśliwie zwracają uwagę, że swoją dymisję wicemarszałek z PiS-u ogłosił w dniu urodzin Tomasza Grodzkiego. "To już jest wielki sukces" Robert Mazurek pytał też swojego gościa o sytuację ustawy ws. wyborów, przegłosowanej we wtorek w Sejmie. Czy Senat wykorzysta maksymalny czas na procedowanie ustawy? "Mam nadzieję, że nie. Myślę, że tym razem zwycięży rozsądek pragmatyzm i propaństwowa postawa. Przecież jesteśmy zobowiązani wybrać prezydenta" - komentował Karczewski. "Wszystkie oczekiwania Platformy, czy prawie wszystkie zostały w tej ustawie spełnione. To daleko idący kompromis. PO złożyło bliźniaczo podobną ustawę, mówiąc wcześniej, że przepisów zmieniać nie można" - mówił wicemarszałek na antenie RMF FM. Na pytanie o to, czy PiS nie powinno się wcześniej dogadać z opozycją Karczewski przekonywał, że to "Sejm jest forum do debaty i dyskusji". "Poza tym - debata wokół wyborów toczy się już od kilku miesięcy. Tylko Platforma zagłosowała przeciwko i to już jest wielki sukces, że nie tylko większość zagłosowała za ustawą. Wszystkie siły polityczne - oprócz PO - chcą już wyboru prezydenta" - stwierdził. "Kto będzie najgroźniejszym rywalem Andrzeja Dudy w zbliżających się wyborach?" - pytał w Porannej rozmowie w RMF FM Robert Mazurek. "Uważnie śledzę sondaże i na drugim miejscu jest Szymon Hołownia albo prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. To między nimi rozegra się walka o drugie miejsce. Tak to wygląda" - odpowiedział Karczewski. Senator PiS podkreślał, że największe szanse na zwycięstwo ma urzędująca głowa państwa. "Bardzo silnie pracuję, pracowałem i będę pracował na rzecz wyboru pana prezydenta Andrzeja Dudy" - zadeklarował. Jak ocenił, opozycji zależy na tym, by opóźnić wybór prezydenta. "Widać, że wszystkie działania obstrukcyjne (PO - red.) mają taki cel, żeby przedłużyć ten czas kampanii wyborczej. A Polacy chcą już zakończyć tę walkę wyborczą. Przecież to są czwarte wybory z rzędu. Polacy są już zmęczeni wyborami" - stwierdził gość RMF FM. Kto w prezydium Senatu? Prezydium Senatu tworzą obecnie: marszałek Tomasz Grodzki (KO) i wicemarszałkowie - obok Karczewskiego, Bogdan Borusewicz (KO), Michał Kamiński (KP PSL-Kukiz'15), Gabriela Morawska-Stanecka (Lewica). Zgodnie z regulaminem izby Senat wybiera nie więcej niż czterech wicemarszałków spośród kandydatów zgłoszonych przez co najmniej 10 senatorów, podejmując uchwałę bezwzględną większością głosów. Stanisław Karczewski jest senatorem PiS od VI kadencji Senatu. Pełni mandat senatora nieprzerwanie od 2005 r. W IX kadencji Senatu, w latach 2015-2019 był marszałkiem Izby Wyższej, a wicemarszałkiem w latach 2011-2015 r. oraz w X kadencji od listopada 2019 r. Z wykształcenia jest lekarzem ze specjalizacją chirurgii ogólnej. Od 1981 zatrudniony w szpitalu rejonowym w Nowym Mieście nad Pilicą, gdzie był m.in. dyrektorem oraz ordynatorem oddziału chirurgicznego.