Tuczapski odpierał zarzuty IPN, choć zarazem przyznał, że stan wojenny naruszył konstytucję i prawa człowieka. Oskarżony, który był wiceszefem MON i sekretarzem Komitetu Obrony Kraju, oświadczył, że już w latach 70. w sekretariacie KOK podejmowano próby uregulowania zasad wprowadzenia stanu wojennego. W swych wyjaśnieniach powtarzał tezę o rozpadzie gospodarki w latach 1980- 1981 i groźbie interwencji państw Układu Warszawskiego. Swoje wyjaśnienia Tuczapski ma kontynuować na następnej rozprawie 19 listopada.