- Teraz strażacy wypompowują wodę z zalanych piwnic, gdzie wcześniej, kiedy wody przybierały, działania nie przynosiły pożądanych efektów - powiedział Krygowski. Straż pożarna odnotowała na Podhalu ponad 250 interwencji, najwięcej w miejscowości Szczawnica nad Dunajcem, gdzie woda wdarła się do piwnic. W związku z zalaniem ujęcia wody pitnej, mieszkańcy Szczawnicy muszą korzystać z beczkowozów. Woda w kranach pojawi się tam najprawdopodobniej we wtorek po południu. Droga wojewódzka nr 969 Nowy Targ - Stary Sącz w miejscowości Krościenko jest już w pełni przejezdna. Rano na drogę obsunęła się ziemia ze skarpy. Ruch w tym miejscu odbywał się wahadłowo. W wyniku załamania pogody w Tatrach spadło ponad pół metra śniegu. Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego ogłosili drugi, umiarkowany stopień zagrożenia lawinowego.