Jak podaje "Gazeta Wyborcza" na swoich stronach internetowych, jeden ze strzałów zranił w nogę działacza piotrkowskiej Platformy Obywatelskiej, rzecznika Komitetu Wyborczego i niedawnego kandydata na posła Longiniusza Łuczaka. Właśnie on powiadomił policję o strzałach do samochodu, który ciągnął przyczepę z planszą kandydata na prezydenta. Według relacji działacza coś uderzyło w karoserię samochodu jadącego jedną z ulic miasta i dlatego pojazd zatrzymał się, wysiadł z niego przedstawiciel Platformy, który po chwili poczuł piekący ból w nodze. Stwierdził, że został trafiony śrutem. Okazało się, że wcześniej kilka pocisków śrutowych mogło trafić w samochód. Policja sprawdza, kto mógł strzelać do pojazdu reklamującego kandydata na prezydenta.