Gowin ocenił w piątek na konferencji prasowej w Sejmie, że dzięki temu porozumieniu poszerza się "wielka koalicja ludzi działających na rzecz prawdziwej przemiany polskiej polityki".- Przed chwilą, razem z Pawłem Kowalem, razem z innymi osobami, podpisaliśmy porozumienie o współpracy programowej między środowiskiem, które reprezentuję ja, John Godson, Jacek Żalek, a ugrupowaniem Polska Jest Najważniejsza - podał Gowin. "Rodzina, mieszkanie i praca" - to ich łączy Jak zapowiedział, oba środowiska chcą koncentrować się na pracach, które poprawią sytuację polskich przedsiębiorców i usuną bariery biurokratyczne. - Z drugiej strony chcemy działać na rzecz polskiej rodziny - deklarował Gowin. Dodał, że oba środowiska wspólnie pracują nad konkretną propozycją dotyczącą urlopów rodzicielskich. Podkreślił też, że oba środowiska nie tworzą nowej partii, ale inicjują akcję społeczną. - Na naszych oczach wyłania się oddolny ruch społeczny i to kiedyś, ludzie tworzący ten ruch podejmą decyzję, czy wyłonić z siebie jakąś reprezentację polityczną, czy wystawić listę do Parlamentu Europejskiego, w wyborach samorządowych - wyjaśnił Gowin. Paweł Kowal oświadczył, że elementy, które łączą oba środowiska, to "rodzina, mieszkanie, praca". Dodał, że bardzo chciałby, aby podpisany w piątek dokument był "zaczynem szerokiego ruchu na rzecz polskiej rodziny". - Ruchu ma rzecz tego, abyśmy mogli patrząc Polakom prosto w oczy, powiedzieć: "zostańcie, nie wyjeżdżajcie, można w Polsce normalnie żyć, bogacić się, tworzyć w Polsce lepszy świat" - powiedział. Zapewnił, że oba środowiska nie będą działać "przeciwko komuś". - Chcielibyśmy, aby efektem dzisiejszego spotkania było powstanie zespołu, który będzie łączył wiele środowisk, nie tylko politycznych, także społecznych, a efektem jego pracy będzie dobry program. Naszym celem w przyszłości powinna być realizacja tego programu - podkreślił Kowal. Obecny na konferencji prasowej John Godson, który blisko współpracuje z Gowinem, powiedział, że Polska potrzebuje ludzi odpowiedzialnych i uczciwych, którzy są gotowi służyć innym. - Zapraszamy do współpracy, razem możemy wiele zmienić, bierzmy odpowiedzialność i zmieńmy Polskę - apelował. Poparcie dla akcji "Godzina dla Polski" W ubiegłą sobotę w Krakowie Gowin zapowiedział utworzenie ruchu społecznego, a dopiero potem powołanie nowej partii; zainicjował też wówczas kampanię społeczną "Godzina dla Polski", która ma skupić ludzi chętnych do pracy dla dobra wspólnego. Gowin poinformował, że do tej pory do akcji "Godzina dla Polski" zapisało się kilkanaście tysięcy osób. Według niego, wiele środowisk społecznych, studenckich biznesowych i samorządowych zgłasza się do niego z propozycją współpracy. - Oni nie chcą partyjniactwa, nie chcą politykierstwa, chcą działać na rzecz Polski - zapewnił. - Jedni chcą się włączyć w prace eksperckie, inni organizować spotkania naszego środowiska, są tacy, którzy są gotowi wspierać nasze działania finansowe, myślę że wkrótce wszyscy ruszymy w Polskę. Tej dobrej woli, pozytywnych energii jest bardzo dużo - mówił. Gowin odszedł z PO na początku września. Uzasadniał, że doszedł do granicy, w której lojalność wobec partii stoi w konflikcie z lojalnością wobec Polaków. Wśród powodów swojego odejścia z PO były minister sprawiedliwości wymienił politykę rządu dotyczącą m.in. OFE. Polityk latem ubiegał się o stanowisko przewodniczącego PO, jednak w wewnętrznych wyborach przegrał z pełniącym tę funkcję Donaldem Tuskiem. Szef rządu otrzymał blisko 80 proc. głosów; Gowin - 20 proc.