Rozpoczął się przed szesnastoma laty, a powodów jego powstania było co najmniej kilka. Pierwszym z nich było duszpasterstwo młodzieży w Śremie. - W nim w latach 70. wzrastałem, z niego też rozchodziły się wszystkie najnowsze piosenki religijne wspomina Janusz T. Skotarczak. Innym bodźcem były szkolne rekolekcje wielkopostne. To podczas nich zrodziła się idea stworzenia festiwalu. A że od pomysłu do jego realizacji często wiedzie jeszcze daleka droga, potrzebny był jakiś impuls do konkretnego działania. - Natchnienie znalazłem, podążając w 1991 roku za Janem Pawłem II po Polsce i słuchając tego co mówił, szczególnie do katechetów we Włocławku i do świata kultury w Teatrze Wielkim w Warszawie. Wracając do Śremu, wiedziałem już co i jak mam zrobić - wyjaśnia twórca Śremsongu. Z auli do hali Pierwszy przegląd był bardzo kameralny. - Zjechało wówczas około setki osób, głównie z okolic Śremu, a wszystko odbywało się w małej auli szkoły podstawowej - wspomina Skotarczak. - Kolejne festiwale były już tak duże, że musieliśmy się przenieść do największej hali widowiskowej - dodaje. Na tegorocznym, szesnastym już przeglądzie, wystąpi ponad sto zespołów i solistów, czyli w sumie ponad 1400 osób pochodzących z wielu zakątków Polski, m.in. ze Szczecina, Kielc, Krakowa czy Warszawy. Program sześciodniowego festiwalu będzie podobny do tych z lat ubiegłych. Rozpocznie się jak zwykle przesłuchaniami młodych artystów; począwszy od przedszkolaków, poprzez reprezentantów szkół podstawowych i gimnazjów, a na młodzieży ponadgimnazjalnej kończąc. - To wówczas specjalna komisja w każdej kategorii wybiera wyróżnionych, spośród których po koncercie laureatów lub w jego trakcie ogłosi zwycięzców, nagradzanych statuetkami. Tego zaszczytu dostąpiliśmy trzykrotnie - mówi Grzegorz Ręgałek, dyrygent zespołu "Domini Cantores". Spojrzy, pobłogosławi i się uśmiechnie Koncert laureatów poprzedza jednak jeszcze Wielkopolskie Spotkanie Młodych, które od piątej edycji festiwalu jest nieodłączną jego częścią. - Zrodziło się ono z prostej potrzeby: młodzież szkół średnich nie może przyjechać, zaśpiewać i odjechać - te ich spotkania po prostu trzeba przedłużyć - wyjaśnia Skotarczak. - A że odbywa się ono zawsze 18 maja, czyli w dzień urodzin Jana Pawła II, przez lata te urodziny obchodziliśmy wraz z nim - dodaje. Jak zapewnia twórca przeglądu, "choć od dwóch lat Papieża nie ma wśród nas, wierzymy, że tak jak za życia przesyłał nam swoje błogosławieństwo, tak i w tym roku spojrzy na nas ze swojego okna w Niebie, pobłogosławi i się uśmiechnie". Nocne spotkania i światełko na rondzie Corocznie te niezwykłe spotkania ubogacają też koncerty zaproszonych gwiazd, wśród których byli m.in.: Antonina Krzysztoń, Mietek Szcześniak, Stare Dobre Małżeństwo, Trzecia Godzina Dnia czy Deus Meus. Ci ostatni gościć będą i tym razem na specjalnym koncercie dedykowanym pamięci Jana Pawła II. Ale spotkania młodych to nie tylko występy i goście. - Najpiękniejsze są przeciągające się do nocy spotkania młodzieży we własnym gronie. To one ubogacają naszą wiarę, nadzieję i miłość - zapewnia pomysłodawca festiwalu. W tym roku w programie znajdzie się też nowy punkt. - Wspólnie przejdziemy na śremskie rondo, dedykowane Janowi Pawłowi II. Tam w godzinę jego śmierci zapalimy papieżowi urodzinowe światełko, rozświetlając całe rondo płomieniem świec - przekonuje Skotarczak. Spotkanie tradycyjnie już zakończy wspólna Msza św. wszystkich uczestników. - Dziękujemy podczas niej za pontyfikat Papieża Polaka, a jej klimat jest niesamowity - zapewnia z kolei Grzegorz Ręgałek. Niesamowity jak cały festiwal... Michał Bondyra Szczegółowe informacje o Śremsongu znajdują się na oficjalnej stronie festiwalu www.sremsong.kdm.pl