1 kwietnia uczniowie klas szóstych przystąpią do egzaminu. Najpierw napiszą test z języka polskiego i matematyki, a po trwającej 1,5 godziny przerwie przystąpią do sprawdzianu z języka obcego.Część pierwsza zajmie im 80 minut, a część druga - 45 minut.Nowe zasady nie podobają się rodzicom i nauczycielom, którzy podkreślają, że wcześniej dzieci pisały jeden egzamin, a teraz muszą napisać trzy."To jest niezgodne z prawami ucznia, które mówią, że w ciągu jednego dnia nie można przeprowadzać więcej niż jednego sprawdzianu" - oburzają się rodzice.Nauczyciele również mają obawy. "Zastanawiamy się, jak dzieci to wytrzymają" - mówi w rozmowie z "Dziennikiem Polskim" Teresa Kot, dyrektor SP nr 15 w Tarnowie.Przystąpienie do sprawdzianu jest warunkiem ukończenia szkoły podstawowej, ale nie ma minimalnego wyniku, jaki uczeń powinien uzyskać. Oznacza to, że sprawdzianu nie można nie zdać.