W poniedziałek sędzia Sądu Okręgowego w Olsztynie Paweł Juszczyszyn, rozpoznając jedną ze spraw, zażądał od Kancelarii Sejmu list poparcia dla kandydatów do nowej Krajowej Rady Sądownictwa. O sprawę została w piątek zapytana marszałek Sejmu Elżbieta Witek. "W tej sprawie już się wypowiadaliśmy się i naprawdę w tej kwestii nasze stanowisko się póki co nie zmieniło" - odpowiedziała Witek. Podkreśliła przy tym, że Kancelaria Sejmu nie jest stroną w postępowaniu, które toczy się przed sądem w Olsztynie. "Ta sprawa w Olsztynie nie jest sprawą prowadzoną przeciwko Kancelarii Sejmu. Czekamy na wyrok Trybunału Konstytucyjnego" - powiedziała Witek. Sędzia Juszczyszyn zażądał list poparcia do nowej KRS, rozpoznając sprawę w IX Wydziale Cywilnym Odwoławczym Sądu Okręgowego w Olsztynie. Spór, który rozstrzygał, dotyczył zapłaty z powództwa jednego z funduszy sekurytyzacyjnych (rodzaj zamkniętego funduszu inwestycyjnego - PAP) przeciwko Joannie S. Wyrok w tej sprawie w pierwszej instancji wydał sąd w Lidzbarku Warmińskim, a orzekał tam sędzia, którego kandydatura przekazana prezydentowi została wyłoniona przez nową KRS. Sędzia działał na szkodę interesu publicznego? Rzecznik dyscyplinarny sędziów sądów powszechnych Piotr Schab poinformował w piątkowym komunikacie, że przeciwko sędziemu Sądu Rejonowego w Olsztynie Pawłowi Juszczyszynowi wszczęto w czwartek postępowanie dyscyplinarne. Zarzuty dotyczą m.in. uchybienia godności urzędu. Według Schaba sędzia Juszczyszyn uchybił godności urzędu, "przyznając sobie kompetencję do oceny prawidłowości, w tym legalności, wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa, a przez to przyznając sobie kompetencję do oceny prawidłowości, w tym legalności, wykonywania przez Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej prerogatywy powoływania sędziów". Jak dodał, w ten sposób sędzia działał na szkodę interesu publicznego "wyrażającego się w prawidłowym funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości". W piątek też prezes Sądu Rejonowego w Olsztynie Maciej Nawacki wydał zarządzenie, na mocy którego ze skutkiem natychmiastowym zawiesił sędziego Juszczyszyna w wykonywaniu obowiązków na miesiąc. Pod koniec lipca do Kancelarii Sejmu wpłynęło postanowienie prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych zobowiązujące Kancelarię Sejmu do powstrzymania się od upublicznienia lub udostępnienia w jakiejkolwiek formie danych osobowych sędziów, zawartych w wykazach osób popierających zgłoszenia kandydatów do Krajowej Rady Sądownictwa. Jak przekazano, postanowienie nie ma charakteru ostatecznego, ale tymczasowy i zakazuje udostępniania danych do czasu wydania przez prezesa UODO decyzji kończącej postępowanie w sprawie. W sierpniu z kolei grupa posłów PiS zaskarżyła do Trybunału Konstytucyjnego art. 11c ustawy o KRS, który stanowi, że zgłoszenia kandydatów do Rady marszałek Sejmu niezwłocznie przekazuje posłom i podaje do publicznej wiadomości, z wyłączeniem załączników.