W liście otwartym wdowa po Marku Papale pisze, że obietnice prominentów o szybkim odszukaniu sprawcy pozostały tylko deklaracjami, a dwuletnie śledztwo nie przynosi widocznych rezultatów. Dodaje też, że mimo tego sprawa była wiele razy wykorzystywana w rozgrywkach politycznych. Dostało się też dziennikarzom - za publikowanie przecieków ze śledztwa i niesprawdzonych hipotez. Jaka jest odpowiedź policji na list? Marcin Firlej, RMF Warszawa - posłuchaj.