Jedenaście dni temu Platforma Obywatelska złożyła doniesienie do prokuratury, wnioskując, by śledczy przyjrzeli się powołaniu Misiewicza do rady nadzorczej Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Media (m.in. "Rzeczpospolita") podawały na początku września, że Misiewicz nie ukończył kursu dla członków rad nadzorczych i nie posiada także ukończonych studiów wyższych. Tymczasem zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z 7 września 2004 roku, by zasiadać w radzie nadzorczej spółki należącej do Skarbu Państwa należy mieć wyższe wykształcenie. A także przejść kurs i zdać egzamin na członka rady nadzorczej.