- Przedkładamy wniosek, jest on gotowy, a także zwracamy się do prokuratora generalnego i do premiera o to, aby skorzystali ze swoich uprawnień i odtajnili materiały, które dzisiaj są przedmiotem sporu - powiedział Kaczyński na piątkowej konferencji prasowej. Prokurator generalny zapewnił w czwartek, że prokuratura niebawem ujawni materiały dot. umorzenia postępowania ws. majątku Kwaśniewskich. Jak mówił Kaczyński na konferencji prasowej, należy znaleźć odpowiedź na pytania dotyczące "równości wobec prawa oraz jakości głównego nurtu polskiej klasy politycznej". - Społeczeństwo ma prawo wiedzieć, jak było naprawdę. Bo posiedzenie (Sejmu), gdzie sprawa była rozstrzygana było tajne, a dzisiaj mamy próbę konstruowania w niektórych mediach różnego rodzaju opowieści, których celem jest obrona tych, których obronić w świetle faktów się nie da. Te fakty muszą być ujawnione opinii publicznej, muszą być zbadane - przekonywał polityk PiS. Według Kaczyńskiego, należy też zbadać kwestię "zachowań prokuratury, kondycji obecnego wymiaru sprawiedliwości". - My sygnałów o tym, że ta kondycja jest fatalna mamy wiele - dodał prezes PiS. Kaczyński opowiedział się za odtajnieniem dokumentów związanych ze sprawą Aleksandra i Jolanty Kwaśniewskich i - jak mówił - "próbą postawienia przed sądem funkcjonariusza publicznego, który próbował działać i działał zgodnie z prawem, tak, jak nakazują polskie przepisy". - Sensem próby oskarżenia Kamińskiego było przekazanie jasnego sygnału: jeżeli masz do czynienia z człowiekiem o bardzo mocnej pozycji społecznej, to nie próbuj podnosić na niego ręki, bo to będzie bezskuteczne i jeszcze ty okażesz się przestępcą. To oznacza, że Polska nie jest w Europie, tylko na wschodzie i to daleko od naszej wschodniej granicy - dodał Kaczyński. W czwartek prokurator generalny Andrzej Seremet zapewnił, że prokuratura niebawem ujawni materiały dot. umorzenia postępowania ws. majątku Kwaśniewskich i opinia publiczna będzie mogła się zapoznać z wywodami i argumentami prokuratury. - Będzie publikacja części jawnej uzasadnienia. Prokuratura zastanawia się nad tym, czy nie ujawnić także części niejawnej, ale na pewno nie ujawni rozmów, które pochodziły z podsłuchów - powiedział Seremet We wtorek Sejm na utajnionym posiedzeniu nie zgodził się na uchylenie immunitetu byłemu szefowi CBA Mariuszowi Kamińskiemu, o co wnioskowała Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga, która chciała mu postawić zarzut przekroczenia uprawnień podczas czynności operacyjnych CBA w czasach, kiedy nim kierował. Kamiński mówił we wtorek, że chodzi o akcję dotyczącą zakupu willi w Kazimierzu Dolnym, w posiadanie której wcześniej - jak podejrzewało Biuro - mieli nielegalnie wejść Kwaśniewscy. B. prezydent Aleksander Kwaśniewski i jego żona Jolanta uważają, że dotyczące ich działania CBA były nielegalne. Zaprzeczyli, by dokonywali zakupów ze środków pochodzących z nieudokumentowanych źródeł. - Nie pierwszy raz jesteśmy ofiarami brutalnych ataków politycznych ze strony pana Mariusza Kamińskiego i osób z nim związanych - twierdzą Kwaśniewscy.