oraz prokuratorów okręgowych z Katowic i Łodzi. Minister i prokuratorzy mieliby wyjaśnić członkom komisji prawne kwestie dotyczące klauzul tajności i odtajnienia akt śledztwa katowickiego dotyczącego sprawy . Posiedzenie prezydium miałoby się odbyć z udziałem wszystkich członków komisji śledczej. - Jeśli to możliwe, prezydium spotkałoby się z ministrem i prokuratorami jeszcze w tym tygodniu - powiedział przewodniczący komisji Ryszard Kalisz (LiD), który zgłosił wniosek o zaproszenie Ćwiąkalskiego na posiedzenie prezydium. Za wnioskiem Kalisza głosowało pięciu członków komisji, w głosowaniu nie wzięli udziału przedstawiciele PiS: Beata Kempa i Wojciech Szarama. Wcześniej upadł wniosek posłów PiS, aby ministra zaprosić na kolejne posiedzenie komisji. Jak argumentowała Kempa, posiedzenie prezydium odbywa się bez udziału dziennikarzy, a - jak dodała - społeczeństwo "powinno mieć wiedzę, dlaczego prokuratura chce lub nie chce odtajnić akta". - Właściwym miejscem do ustalania okoliczności technicznych jest prezydium komisji - odpowiedział Kalisz. Komisja na początku posiedzenia nie zgodziła się na to, by głosować nad poszerzeniem prezydium komisji o drugiego wiceprzewodniczącego, by liczyło ono trzy osoby. Wniosek o dopuszczenie głosowania nad tą sprawą złożyła Beata Kempa. Do zadań komisji śledczej należy: zbadanie legalności i zgodności z obowiązującymi procedurami czynności przeprowadzonych w domu przez funkcjonariuszy ABW; ocena prawidłowości działań funkcjonariuszy, którzy byli odpowiedzialni za przygotowanie i zapewnienie właściwego przebiegu czynności ABW u Blidy; zbadanie legalności działań prokuratury w postępowaniu zmierzającym do postawienia zarzutów byłej posłance SLD. Barbara Blida popełniła samobójstwo 25 kwietnia 2007, gdy funkcjonariusze ABW przyszli przeszukać jej dom i - na polecenie Prokuratury Okręgowej w Katowicach - zatrzymać ją w związku z podejrzeniami o korupcję w handlu węglem.