Według informacji medialnych, zakwestionowane przez CBA przelewy przychodziły na konto Adama Hofmana między innymi od Roberta Pietryszyna, obecnie szefa spółki Wrocław 2012. Mogło chodzić nawet o 100 tys. zł. Pietryszyn na razie nie komentuje tych informacji. - Dane osoby, która przekazała posłowi pieniądze zostały wskazane w materiałach przekazanych przez CBA - przyznał na antenie TVN24 prok. Janusz Walczak z Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim. Podkreślił jednak, że z uwagi na początkowy etap postępowania nie może upublicznić tych informacji. Przypomnijmy, że Hofman poinformował w piątek, że zawiesza członkostwo w PiS i klubie partii do czasu wyjaśnienia sprawy swego oświadczenia majątkowego. Prezes PiS powiedział wtedy PAP, że Hofman nie będzie rzecznikiem PiS i szefem okręgu konińskiego. Decyzje te miały związek z zawiadomieniem przez CBA prokuratury o nieprawidłowościach w oświadczeniach majątkowych Hofmana. Rzecznik Biura Jacek Dobrzyński nie chciał podawać szczegółów sprawy, ponieważ trafiła już do prokuratury. Według mediów podczas kontroli oświadczeń majątkowych posła PiS agenci CBA znaleźli wpływające na konto Hofmana kwoty niezgłoszone urzędowi skarbowemu. Według RMF FM może chodzić o transakcje na kwotę ok. 100 tys. zł. Sam Hofman na briefingu w Sejmie wyjaśnił, że chodzi o niezapłacenie podatku od pożyczki. "Sprawa będzie się jeszcze toczyć i łatwo by można zrobić z tego sposób na odwrócenie uwagi od tej wielkiej, łapówkarskiej, korupcyjnej afery" - powiedział Hofman, nawiązując do doniesień ws. korupcji m.in. w b. MSWiA i MSZ. FORUM: Czy Adam Hofman powinien być dalej rzecznikiem PiS?