Romney, który przybył do Polski na zaproszenie b. prezydenta Lecha Wałęsy, od spotkania z szefem polskiego rządu rozpoczął swoją wizytę w naszym kraju. Przed godz. 17 w Dworze Artusa amerykański polityk spotka się z Wałęsą. Zarówno Tusk, jak i b. prezydent RP podkreślali przed spotkaniem z Romneyem, że będą chcieli poznać jego poglądy na Europę i Polskę. Przed wejściem do ratusza, gdzie odbyło się spotkanie z Tuskiem, Romneya witały tłumy mieszkańców Gdańska. Amerykański polityk parę minut rozmawiał z gdańszczanami. Po wyjściu ze spotkania z Tuskiem Romneya powitały z kolei krzyki: "Obama, Obama". Romney w poniedziałek będzie też na Westerplatte, gdzie - w towarzystwie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza i dyrektora Muzeum II Wojny Światowej Pawła Machcewicza - złoży wieniec pod Pomnikiem Obrońców Wybrzeża. Następnie amerykański polityk wróci do centrum Gdańska i złoży kwiaty pod Pomnikiem Poległych Stoczniowców. Wieczorem odleci do Warszawy. We wtorek przed południem w Belwederze Romneya przyjmie prezydent Bronisław Komorowski. Prawdopodobny kandydat republikanów na urząd prezydenta USA spotka się też z szefem MSZ Radosławem Sikorskim. W stolicy planowane jest wystąpienie Romneya w Bibliotece Uniwersytetu Warszawskiego pt. "Stany Zjednoczone - Polska: Relacje i Wartości Wolności". Polityk złoży też kwiaty pod pomnikami Bohaterów Getta i Powstania Warszawskiego oraz przed Grobem Nieznanego Żołnierza. W trakcie kilkudniowej podróży zagranicznej Mitt Romney odwiedził, poza Polską, Wielką Brytanię i Izrael. Podyskutuj o tym na forum