Konwencję programową PiS, na której miała się odbyć prezentacja Nowego Ładu, czyli nowego społeczno-gospodarczego programu ugrupowania, planowano na 20 marca, ale ze względu na walkę z pandemią koronawirusa została ona przełożona. Według wcześniejszych informacji uzyskanych przez PAP, konwencja programowa partii, na której zostanie zaprezentowany Nowy Ład, odbędzie się najwcześniej 15 maja. "Wszystko jest przygotowane" Szef klubu PiS Ryszard Terlecki w niedawnej rozmowie w Radiu Plus zapowiedział, że w czwartek zbierze się prezydium Komitetu Politycznego Prawa i Sprawiedliwości, które rozstrzygnie o terminie prezentacji programu. - Myślę, że prezentacja jest gotowa, wszystko jest przygotowane; wystarczy decyzja, że zostaje ten plan uruchomiony i wtedy nastąpi prezentacja całego programu, a potem szczegółowe elementy w kolejnych tygodniach - mówił Terlecki. - Tego będzie tak dużo, że zwykły słuchacz czy telewidz nie będzie w stanie tego wszystkiego spamiętać i ogarnąć, więc chodzi o to, aby potem już dokładnie objaśnić wszystkie elementy - przyznał. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Nowy Ład ma się składać z następujących obszarów: Plan na zdrowie, Uczciwa praca - godna płaca, Dekada rozwoju, Rodzina i dom w centrum życia, Polska - nasza ziemia, Przyjazna szkoła i kultura na nowy wiek, Dobry klimat dla firm, Czysta energia - czyste powietrze, CyberPoland 2025, Złota jesień życia. Zaskoczeni głosowaniem W trakcie posiedzenia kierownictwa PiS zapaść ma również decyzja ws. konsekwencji dla posłów PiS, którzy podczas ubiegłotygodniowego głosowania w Sejmie byli przeciw ustawie ws. ratyfikacji zasobów własnych UE. Mimo, że w klubie PiS była zarządzona dyscyplina głosowania, 20 posłów klubu, w tym 17 posłów reprezentujących Solidarną Polskę, zagłosowało przeciwko; przeciwko było także troje innych posłów klubu: Małgorzata Janowska, Anna Siarkowska i Sławomir Zawiślak. - Przede wszystkim dyscyplina obowiązywała naszą partię. Solidarna Polska deklarowała od początku, że będzie tutaj miała inne zdanie, wiedzieliśmy o tym, natomiast postawa tych, którzy w naszej partii nie zastosowali się do dyscypliny, była dla nas zaskoczeniem - mówił szef klubu PiS.