Łapiński podkreślał, że szczegóły wizyty Donalda Trumpa w Polsce, m.in. czas jej trwania i harmonogram spotkań, są cały czas ustalane. "Jedno, co mogę potwierdzić, to że wizyta odbędzie się w lipcu, że prezydent USA przyjeżdża do Warszawy, natomiast kwestie, czy przyjedzie na dzień, półtora, czy przyjedzie z pierwszą damą oraz kto jeszcze mu będzie towarzyszyć, to są kwestie, które będą ustalane" - mówił. Pytany, czy Trump przemieści się do Wrocławia na Szczyt Trójmorza, odpowiedział, że "można sobie wyobrazić taką sytuację, ze część tego szczytu odbędzie się w Warszawie". Pytany o ewentualny udział w tych wydarzeniach przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska Łapiński odparł, że "na poprzednich szczytach Trójmorza nie praktykowano takiej sytuacji". "Nie słyszałem o takich planach" - zaznaczył. Nie odpowiedział na pytanie, czy Donald Trump spotka się w Warszawie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Nie odpowiedział też, czy prezydent Duda poprosi o pomoc w wyjaśnianiu katastrofy smoleńskiej i sprowadzeniu wraku tupolewa z Rosji. "Jest jeszcze przestrzeń i czas żeby ustalić, jakie tematy pan prezydent powinien podczas takiego spotkania poruszyć. Na pewno kwestie bezpieczeństwa Polski, bezpieczeństwa naszego regionu, obecności wojsk amerykańskich w Polsce, aktywności Sojuszu Północnoatlantyckiego" - powiedział Łapiński. Główne tematy rozmów "Prezydenci będą przede wszystkim rozmawiać o bezpieczeństwie regionu, o wschodniej flance NATO, o relacjach dwustronnych polsko-amerykańskich, myślę że kwestie bezpieczeństwa zdominują taka rozmowę. Prezydent Trump zawsze duży nacisk kładzie na nacisk gospodarczy, więc te kwestie zostaną też poruszone" - mówił rzecznik. Biały Dom potwierdził w piątek, że prezydent Trump odwiedzi Polskę 6 lipca, przed przypadającym w lipcu szczycie G20 w Niemczech. Wizyta odbędzie się na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy. Trwa ustalanie harmonogramu wizyty Łapiński, pytany w sobotę przez dziennikarzy o szczegóły tej wizyty, mówił, że obecnie trwa ustalanie jej harmonogramu. "Szczyt Trójmorza jest zaplanowany we Wrocławiu, natomiast nic nie stoi na przeszkodzie, żeby trochę zmodyfikować te plany (...) i może pewne rzeczy zorganizować we Wrocławiu, inne w Warszawie. Ostateczne decyzje, gdzie to się odbędzie, jaki będzie harmonogram, z kim się (prezydent Trump) spotka i gdzie, to myślę, że to kwestia kilku dni" - mówił. Dodał, że przy planowaniu miejsc, które odwiedzi prezydent USA w Polsce, "były brane pod uwagę różne opcje". Dopytywany, czy szczyt państw Trójmorza będzie organizowany "pod Trumpa", Łapiński zaprzeczył. "Doskonale wiemy, że jak czasami są jakieś ważne inicjatywy polityczne, to czasami można harmonogram zmienić, tak żeby cała inicjatywa cieszyła się większym znaczeniem" - powiedział. "Polska oczekuje od Trumpa gwarancji bezpieczeństwa" Jak podkreślił rzecznik prezydenta, Polska oczekuje od Trumpa "gwarancji bezpieczeństwa". "Jeżeli przyjeżdża prezydent Stanów Zjednoczonych - największego mocarstwa, które jest filarem NATO, to też oczekujemy pewnych gwarancji bezpieczeństwa, potwierdzenia, że Stany Zjednoczone cały czas są zainteresowane bezpieczeństwem w tej części Europy, że są zainteresowane umacnianiem wschodniej flanki NATO" - mówił. Jak zaznaczył, są to "naturalne oczekiwania". Zniesienie wiz dla Polaków? Pytany przez dziennikarzy, czy podczas rozmów prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem zostanie poruszony temat zniesienia wiz dla Polaków, Łapiński powiedział, że obecnie temat ten stracił nieco na znaczeniu. Zaznaczył jednak, że to trudny temat. "Nie udało się go załatwić przez ostatnie ćwierćwiecze żadnemu rządowi. Dzisiaj, gdy Polacy mogą swobodnie podróżować po całej Europie, to ten temat nie jest aż tak palący jak wcześniej" - powiedział Łapiński. "Oczywiście dobrze by było, gdybyśmy mogli też swobodnie podróżować także do Stanów Zjednoczonych" - dodał. W opinii Łapińskiego, obecnie w relacjach polsko-amerykańskich "mamy dobrą sytuację". Jak dodał "trzeba zrobić wszystko, żeby była ona jeszcze lepsza". "Ważne przemówienie" Trumpa w Polsce Rzecznik Białego Domu zapowiedział, że podczas wizyty w Polsce prezydent USA wygłosi "ważne przemówienie", aby zademonstrować silne związki z Europą Środkową oraz będzie uczestniczył w spotkaniu na szczycie państw Trójmorza.