Wyraził nadzieję, że system ruszy 1 września, czyli z nowym rokiem szkolnym. Pierwszymi organizowanymi w ramach "Szkolnej Ligi Młodych Talentów" rozgrywkami ma być Turniej Piłkarski o Puchar Ministra Edukacji Narodowej. Jak mówił na środowej konferencji prasowej, chodzi o to, aby dzieci i młodzież mogły w sposób wartościowy spędzać wolny czas, by wzmacniały dzięki sportowi swoje zdrowie, nauczyły się zdrowej rywalizacji i pokonywania słabości. - Chodzi także o wyłanianie tych młodych ludzi, zawodników i zawodniczek, którzy mają talent i mogą osiągać wyniki - powiedział minister edukacji. Według niego, treningi i zawody miałby się odbywać w czasie wolnym od nauki - w ramach zajęć popołudniowych, wieczornych lub w soboty. Zapewnił, że resort edukacji ma środki (około 100 mln zł na zajęcia pozalekcyjne) na dodatkowe wynagrodzenia dla nauczycieli wf, którzy prowadziliby te zajęcia. Również wiceminister sportu Arnold Masin zwrócił uwagę na potrzebę stworzenia systemów: szkolnych rozgrywek na poziomie ogólnopolskim oraz wyłaniania młodych talentów sportowych. Według niego, "na dzień dzisiejszy w Polsce nie ma żadnego systemu wyłaniania młodych talentów piłkarskich". Jak mówił, wyszukiwaniem zdolnych zawodników dopiero wśród 18- 20-latków zajmują się menadżerowie klubów, tymczasem, aby mieć efekty, trzeba talentów szukać wśród dużo młodszych zawodników i wcześnie rozpoczynać z nimi pracę. W rywalizacji turniejowej będą mogły wziąć udział wszystkie chętne szkoły podstawowe, gimnazja i szkoły ponadgimnazjalne. Docelowo resort edukacji chciałby, aby w turnieju brały udział wszystkie szkoły w całym kraju, przy czym szkoły mistrzostwa sportowego rywalizowałyby między sobą, a nie razem z pozostałymi szkołami. Każda ze szkół będzie mogła, w każdej z trzech turniejowych dyscyplin, wystawić dwie drużyny: dziewcząt i chłopców. Zawody odbywałyby się na kilku szczeblach: międzyszkolnym, powiatowym, wojewódzkim. Najlepsze ze szkół w województwach rywalizowałyby z sobą na szczeblu centralnym. Giertych wyraził nadzieję, że turnieje transmitowane będą w Telewizji Polskiej: rozgrywki na szczeblu krajowym mogłyby być transmitowane w paśmie ogólnopolskim, a finały wojewódzkie na antenach regionalnych. - Telewizja publiczna chce być wszędzie tam, gdzie dzieją się rzeczy ważne dla Polski i dla młodzieży. Jesteśmy przekonani, że inicjatywa resortu edukacji, która obejmie swoim zasięgiem wiele milionów młodych polaków, jest bardzo istotna - mówił na konferencji wiceprezes zarządu TVP Piotr Farfał. - Chcemy być obecni na tych imprezach, chcemy relacjonować przebieg rozgrywek - zapewnił. Minister edukacji wyjaśnił, że koszykówka, siatkówka i piłka nożna zostały wybrane "na początek", jako najbardziej popularne dyscypliny nie wymagające dużych nakładów środków. Jak zastrzegł, jeśli system turniejów sprawdzi się, to w przyszłości lista dyscyplin może zostać rozszerzona.