W poniedziałek na konferencji prasowej z udziałem parlamentarzystów PiS z regionu radomskiego poseł Marek Suski poinformował, że zarzut "całkowitego braku wizji i strategii rozwoju miasta Radomia i regionu radomskiego" padł podczas sobotniego zjazdu okręgowego PiS w Radomiu. Działacze PiS - podsumowując rządy koalicji PO-PSL w Polce i na Mazowszu - ocenili, że ze strony byłej koalicji "zabrakło realnego wsparcia dla wielu projektów prorozwojowych w Radomiu i Ziemi Radomskiej". Zdaniem b. prezydenta Radomia, obecnie posła PiS Andrzeja Kosztowniaka, miasto nie otrzymało pomocy ze strony rządu PO-PSL w realizacji takich projektów jak np. budowa drogi S12 czy modernizacja linii kolejowej Warszawa-Radom. "To są te dwa duże projekty, które są jednymi z najbardziej zaniedbanych projektów infrastrukturalnych w Polsce" - uznał Kosztowniak. Zdaniem polityków Prawa i Sprawiedliwości również koalicja PO-PSL w Sejmiku Mazowieckim "nie realizuje polityki zrównoważonego rozwoju województwa - ze szkodą dla Ziemi Radomskiej". "Pogłębiające się różnice i dysproporcje pomiędzy bogatą stolicą a ubożejącą południową częścią Mazowsza nakazują jednoznacznie negatywnie ocenić skutki prowadzonej polityki" - stwierdzili działacze PiS. "Dysproporcje, które powstają pomiędzy poszczególnymi subregionami, są coraz większe i to doprowadza również do sytuacji, w której antagonizujemy społeczność" całego Mazowsza" - stwierdził Kosztowniak. Odnosząc się do zarzutów PiS, dyr. kancelarii prezydenta Radomia Mateusz Tyczyński powiedział, że Radosław Witkowski "szedł do wyborów z bardzo jasną wizją rozwoju Radomia, zyskała ona uznanie mieszkańców miasta i ta wizja jest od kilkunastu miesięcy konsekwentnie realizowana". "Na tę wizję składa się m.in. rozwiązywanie problemów, które przez ostatnie lata wydawały się nierozwiązywalne" - podkreślił Tyczyński. Zaznaczył, że w Radomiu rozpoczęła się budowa hali sportowo-widowiskowej, o którą od wielu lat zabiegali mieszkańcy; w ramach Radomskiego Programu Drogowego utwardzane są ulice gruntowe, na co oczekiwano od lat; z radomskiego lotniska zaczęły latać samoloty. "Tę wizję można ubrać w jedno krótkie zdanie: Radom ma być dobrym miejscem do życia i do tego pan prezydent od kilkunastu miesięcy dąży" - podsumował Tyczyński.