W środę 11 stycznia poseł PO Zbigniew Konwiński poinformował, że Komisja Mniejszości Narodowych i Etnicznych poparła wniosek do ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka o umieszczenie tablic dwujęzycznych na drodze ekspresowej S6. Posłowie zwracają uwagę, że "tzw. Trasa Kaszubska przebiega przez tereny zamieszkiwane od wieków przez Kaszubów, posługujących się językiem kaszubskim, o ustawowym statusie języka regionalnego. Podkreśliliśmy, że niezrozumiały jest fakt, że GDDKiA odrzuca oczekiwania ludności, motywując to względami bezpieczeństwa". "Dwujęzyczne tablice pozytywnie wpłynęłyby na ochronę języka i kultury kaszubskiej" - podkreśla Konwiński. GDDKiA o "rozpraszaniu kierowców" Pod koniec grudnia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oddała do użytku odcinek trasy S6 pomiędzy węzłami Strzebielino i Gdynia Wielki Kack. W komunikacie z 12 grudnia podkreślono, iż "oznakowanie, szczególnie na drogach ekspresowych i autostradach, musi być jednolite i zrozumiałe dla wszystkich użytkowników dróg oraz nie powinno rozpraszać uwagi kierowców. Naszym obowiązkiem i głównym celem jest zapewnienie bezpiecznych warunków ruchu drogowego, na które wpływ ma czytelne i spójne oznakowanie pionowe i poziome. Musi być ono zgodnie z zasadami oznakowania i przyjętą pisownią". GDDKiA do wyjaśnień dodaje, że "bierze pod uwagę walory językowe i regionalne". Dlatego dwa Miejsca Obsługi Pasażerów na Trasie Kaszubskiej zostaną oznakowane informacjami w polskim, angielskim i kaszëbsczim jãzëkù - jak pisze agencja rządowa. O tablice w języku polskim i kaszubskim wnioskowało m.in. Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie. GDDKiA przypomina, że dotychczas na drogach krajowych nr 6,7 i 20 w województwie pomorskim, umieszczono łącznie 142 tablice z nazwami dwujęzycznymi 36 miejscowości.