Sejm przyjął w czwartek zmiany w regulaminie izby umożliwiające obrady i głosowanie w sytuacjach nadzwyczajnych przy wykorzystaniu środków komunikacji elektronicznej. Zmiana umożliwi przeprowadzenie głosowań zdalnych. Sejm przyjął niektóre poprawki do projektu, większość została odrzucona, w tym m.in. poprawki KO. Wpis Żukowskiej Po głosowaniach Anna Maria Żukowska napisała na Twitterze "Z sali plenarnej: Kiedy Lewica nie zagłosowała zgodnie ze spodziewaniem PO, pan poseł Sławomir Nitras powiedział: 'Kiedy będziemy rządzili z Konfederacją, to my będziemy rządzili, a Konfederacja zajmie się Wami'". I dodała: "Od pomarańczowego do brunatnego jeden krok". Wpisem Żukowskiej oburzył się Nitras. "To jest obrzydliwe kłamstwo. Poniżej godności posłanki. To pani powiedziała o wspólnych rządach PO i Konfederacji. Ja temu zaprzeczyłem. Podam panią do komisji etyki poselskiej" - oświadczył na Twitterze. "Politycy Lewicy kłamią na temat polityków Platformy Obywatelskiej. Chcą ukryć swoją kompromitację po próbie złamania konstytucji. RAZEM z PiS. Przypomina mi się TVP z okresu Czarzastego. Same kłamstwa. Czarzasty robił to samo z Buzkiem, co teraz Kurski robi z Tuskiem" - napisał także Nitras. Wicemarszałek Sejmu i szef Sojuszu Lewicy Demokratycznej (w latach 1999-2005 członek KRRiT) odpisał posłowi KO. "Sławku. Wiem że jesteś rozedrgany emocjonalnie. Ale posprawdzaj daty, kiedy był Premierem Pan J. Buzek i kto był prezesem TVP. I wtedy 'otrzeźwiony' napisz coś zgodnego z prawdą" - podkreślił. Nitras odpowiedział szefowi SLD: "Biegałeś w koszulce 'KONSTYTUCJA', żeby dostać się do Sejmu. Przy pierwszej poważnej próbie wspólnie z PiS złamałaś tę konstytucję. Wiem, kto rządził Krajową Radą Radiofonii i TVP za rządów Buzka i kłamał na temat reform. 'Ty i twoi kumple. Reszta precz'" - podkreślił poseł KO. Nagranie w sieci Nagranie, w którym słychać cytowane wcześniej przez Żukowską słowa Nitrasa, zamieściła w mediach Lewica Razem, która z SLD i Wiosną tworzy klub Lewicy. "Obrzydliwe kłamstwo, panie pośle Sławomir Nitras? Szkoda, że po tylu kadencjach nie doszedł Pan do tego, że na sali są mikrofony. Teraz szybko pisać wniosek do komisji etyki. Może Pan ściągnąć ten filmik i dodać jako załącznik" - napisali. Lider Lewicy Razem Adrian Zandberg pytał w kontekście zamieszczonego przez jego ugrupowanie nagrania: "I po co kłamać, Sławomir Nitras? Skoro pasuje wam rząd ze skrajną prawicą - a to przecież nie pierwszy raz, jak to pada - to powiedzcie to otwarcie wyborcom. Ciekawe, jak im się spodoba projekt #KonfederacjaObywatelska" - stwierdził. Nitras odniósł się również do zamieszczonego nagrania. "Tak zrobię. To obrzydliwa manipulacja. To wy mówiliście o rządach PO-konf. Ja kategorycznie zaprzeczałem, aby taka koalicja była możliwa. Kłamiecie. To wyrwane zdanie to po prostu sarkazm. Naprawdę wami to się zajmie Kaczyński, któremu daliście dziś władzę taką, jaką miał Jaruzelski" - napisał polityk KO.