Straż pożarna otrzymała zgłoszenie o pożarze kościoła po godz. 1.00 w nocy. Według doniesień TVN24, gdy ratownicy dotarli na miejsce, cała drewniana konstrukcja była już w ogniu. Płonął też dach. Na miejsce przybyły łącznie 33 zastępy straży pożarnej. Podczas akcji gaśniczej ucierpiał jeden strażak, który z przeciętą ręką trafił do szpitala. Przyczyny wybuchu pożaru nie są znane. Cały czas trwa dogaszanie ognia.