Spisek przeciwko Zełenskiemu. Komunikat rzecznika MSWiA. "Przypominam"
Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński przypomniał komunikat wydany przez ABW z 17 kwietnia 2024 roku - to reakcja na doniesienia ukraińskich służb o udaremnionej ewentualnej akcji wymierzonej w prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego. Jak informowano wtedy, "obywatel Polski Paweł K. został zatrzymany przez funkcjonariuszy ABW na terenie woj. lubelskiego w związku ze śledztwem dotyczącym zgłoszenia gotowości do działania na rzecz obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej". Akt oskarżenia przeciwko Pawłowi K. trafił 20 maja do sądu. Do sprawy odniósł się też Andrzej Duda.
"17 kwietnia 2024 r. funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, działając na polecenie Mazowieckiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie, zatrzymali osobę podejrzaną o zgłoszenie gotowości do współpracy z rosyjskimi służbami specjalnymi" - przypomniał rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński swój wcześniejszy wpis w serwisie X.
Rzecznik dodał, że "Paweł K. został zatrzymany przez na terenie woj. lubelskiego w związku ze śledztwem dotyczącym zgłoszenia gotowości do działania na rzecz obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej"
Dobrzyński zaznaczył, że wraz z zatrzymaniem podejrzanego funkcjonariusze dokonali przeszukania jego miejsca pobytu. "Zabezpieczono materiał dowodowy, a także nielegalnie posiadaną amunicję. Z ustaleń śledztwa wynika, że Paweł K. zgłosił gotowość do działania na rzecz rosyjskiego GRU" - czytamy w mediach społecznościowych.
"Do jego zadań miało należeć m. in. zebranie informacji na temat Portu Lotniczego Rzeszów-Jasionka. Miało to m. in. pomóc w planowaniu przez rosyjskie służby specjalne ewentualnego zamachu na życie Prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Próba zamachu na prezydenta Zełenskiego. Rzecznik MSWiA przypomina
Dobrzyński przekazał, że w dniu 18 kwietnia 2024 r. Sąd Rejonowy m. st. Warszawy zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Postępowanie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w tej sprawie, nadzorowane przez Prokuraturę Krajową, prowadzone jest we współpracy z ukraińskimi organami - SBU i Prokuraturą.
Rzecznik Prokuratury Krajowej Piotr Nowak przekazał, że w sprawie współdziałania obywatela Polski Pawła K. w planowaniu ew. zamachu na życie Wołodymyra Zełenskiego prowadzone było śledztwo przez mazowiecki pion PZ PK.
Dodał, że sprawa zakończyła się skierowaniem do sądu aktu oskarżenia 20 maja 2025 r.
W sprawie głos zabrał szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasz Siemoniak.
"Współpracujemy ściśle ze służbami ukraińskimi w kwestiach zapewnienia bezpieczeństwa prezydentowi Wołodomyrowi Zełenskiemu" - napisał.
"Sprawa udaremnienia działań przygotowujących do zamachu na prezydenta Ukrainy miała miejsce w kwietniu 2024 roku i zakończyła się zatrzymaniem przez ABW i aresztem dla obywatela Polski, który miał takie plany i próbował nawiązać współpracę ze służbami rosyjskimi" - dodał Siemoniak.
Andrzej Duda: Do żadnego zamachu nie doszło
Do sprawy odniósł się również Andrzej Duda, który udzielił komentarza podczas briefingu w Podgoricy, gdzie przebywa wraz z małżonką. Prezydent zapewnił, że polskie służby wciąż pracują i zapewniają bezpieczeństwo zarówno Zełenskiemu jak i innym gościom odwiedzającym Rzeczypospolitą.
Duda przyznał jednak, że w przypadku działań z kwietnia ubiegłego roku, bezpieczeństwo ukraińskiego przywódcy trzeba było "zapewniać w sposób bardzo daleko posunięty".
- Do żadnego zamachu nie doszło i to tylko pokazuje, że to bezpieczeństwo było zapewnione - wskazał prezydent.
Próba zamachu na Zełenskiego w Rzeszowie. Szef SBU: Została udaremniona
W poniedziałek media obiegła informacja przekazana przez szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wasyla Maliuka na zamkniętym spotkaniu z dziennikarzami o nieudanym zamachu na prezydenta Zełenskiego na lotnisku w Rzeszowie. Atak miał zostać przygotowany przez obywatela Polski, emerytowanego wojskowego.
Maliuk poinformował, że zamachowiec rozważał możliwość użycia drona lub karabinu snajperskiego.
Szef SBU przekazał, że mężczyzna został "zwerbowany" przez rosyjskie służby dziesięć lat temu i "wierzył w sowiecką ideę i od lat nosił się z tym zamiarem".
Były wojskowy miał mieć za zadanie "fizyczne usunięcie Zełenskiego na lotnisku w Rzeszowie". Jak przekazał Maliuk, sprawca został zatrzymany. Dodał, że "polscy koledzy pracowali profesjonalnie, to była nasza wspólna praca z nimi".
