O swoje plany wyborcze Jan Śpiewak był pytany w telewizji wPolsce.pl. "Jeśli będzie szansa, jeśli będzie taka możliwość, jeśli będzie taka potrzeba, to wystartuję" - powiedział. Dopytywany, co oznacza wspomniana "szansa", aktywista wyjaśnił, że chodzi o sytuację, w której "faktycznie będzie słaby kandydat Prawa i Sprawiedliwości". "Jeśli będzie ten kandydat niezbyt wzbudzający emocje, jeśli grupy społeczne, ruchy miejskie się dogadają, to wtedy tego nie wykluczam" - dodał. Zdaniem Śpiewaka to wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki byłby najlepszym, "choć niepozbawionym wad" kandydatem prawicy na urząd prezydenta Warszawy ze względu na to, że wywołuje emocje, a tym samym będzie mobilizował swoich zwolenników. "Pozostali kandydaci - myślę teraz przede wszystkim o panu (marszałku Senatu Stanisławie) Karczewskim - takich specjalnych emocji nie wzbudzają" - powiedział. Śpiewak dodał, że jego start zależy również od ewentualnych zmian w ordynacji wyborczej. "Bo jeśli na przykład będzie tylko jedna tura wyborów prezydenckich - o czym wiele osób mówi - to też zupełnie zmieni naszą perspektywę na to, co się będzie działo" - zauważył. "Ja czekam osobiście na dwie rzeczy: na kandydata Prawa i Sprawiedliwości i na ordynację wyborczą i od tego będą zależeć moje decyzje" - zapowiedział, dodając, że obie te kwestie powinny wyjaśnić się w ciągu najbliższych miesięcy. Wśród kandydatów na stanowisko prezydenta Warszawy z ramienia Zjednoczonej Prawicy najczęściej wymienia się nazwiska wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego oraz marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego. Jak oznajmili w czwartek rano liderzy Platformy i Nowoczesnej - Grzegorz Schetyna i Ryszard Petru, wspólnym kandydatem Platformy Obywatelskiej oraz Nowoczesnej jest poseł PO Rafał Trzaskowski. Dotychczasowy kandydat Nowoczesnej Paweł Rabiej został kandydatem na jego zastępcę. W czwartek Sejm rozpoczął prace nad projektem PiS zmian w Kodeksie wyborczym, który zakłada m.in. likwidację jednomandatowych okręgów wyborczych w wyborach samorządowych, zmianę trybu wyboru członków Państwowej Komisji Wyborczej, a także wprowadzenie dwukadencyjności sprawowania urzędu przez wójta, burmistrza i prezydenta miasta. W projekcie nie ma mowy o zniesieniu drugiej tury wyborów wójtów i włodarzy miast.