Spięcie Goska z Wysocką-Schnepf. Poseł grzmi i składa zawiadomienie. "Są granice"
Mariusz Gosek zapowiedział złożenie zawiadomienia do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji dotyczące programu w TVP Info. Poseł PiS wszedł w dyskusję z prowadzącą Dorotą Wysocką-Schnepf, która oskarżała go i jego partię w kontekście inwigilacji systemem Pegasus. "Powinniście mieć wyłączony sygnał za to, co wyprawiacie" - grzmiał polityk.

W skrócie
- Mariusz Gosek krytykuje program TVP Info i zapowiada zgłoszenie sprawy do KRRiT.
- Dyskusja Goska z prowadzącą program "Niebezpieczne Związki" dotyczyła ochrony prywatności wobec zarzutów dotyczących systemu Pegasus i działań PiS.
- W programie doszło do napiętej wymiany zdań między Goskiem a Dorotą Wysocką-Schnepf.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
"Są granice, które są nieprzekraczalne, nawet dla TVP Info w likwidacji" - napisał w serwisie X Mariusz Gosek. W ten sposób skomentował fragment programu "Niebezpieczne związki", w którym w czwartek brał udział.
"Kieruję zawiadomienie do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, bo w państwie prawnym powinniście mieć wyłączony sygnał za to, co wyprawiacie" - napisał poseł PiS.
Mariusz Gosek zapowiada zawiadomienie do KRRiT. Echa programu w TVP
To reakcja na wpis na profilu programu o treści: "Narzeczeński związek partnerski posła Mariusza Goska? Mariusz Gosek mówi, że chroni swoją prywatność, ale nie ma żadnego problemu z naruszaniem tejże prywatności u rodzin osób inwigilowanych Pegasusem. Niebezpieczne Związki o tym jak PiS bezwzględnie uderzało w rodziny, by zniszczyć oponentów".
W nagraniu dołączonym do opisu usłyszeć można fragment rozmowy posła Goska z prowadzącą Dorotą Wysocką-Schnepf. Ta dopytuje o związek polityka. W pewnym momencie Mariusz Gosek odpowiada, że "prosiłby, by tak wnikliwie nie wchodzić, bo chroni swoją prywatność".
- Wszyscy chcielibyśmy chronić, rzecz w tym, że Pegasus wkroczył w życie wielu ludzi w taki sposób, że tę ochronę zupełnie zniszczył - mówiła.
Przypomnijmy, w środę Onet poinformował, że córka Donalda Tuska w śledztwie dotyczącym oprogramowania Pegasus została przesłuchana w charakterze świadka. Interia potwierdziła, że do przesłuchania doszło 8 października.
Według śledczych córka premiera nie była bezpośrednio podsłuchiwana. Sprawa dotyczy podejrzenia inwigilacji Romana Giertycha.
W sprawie tej, również w środę, zarzuty przekroczenia uprawnień usłyszał były wiceszef CBA Daniel K. - Bzdura - tak doniesienia te komentował prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Spięcie między posłem PiS a Dorotą Wysocką-Schnepf
W sieci poruszenie wywołał także inny fragment programu. W pewnym momencie Gosek zapytał, kiedy Telewizja Polska przeprosi Zbigniewa Ziobrę i jego rodzinę za "niszczenie przez działania obecnej ekipy rządzącej".
Wysocka-Schnepf przypomniała następnie przesłuchanie Ziobry przed sejmową komisją ds. Pegasusa. Przekazała, że Ziobro stwierdził, iż brat jej dziadka doprowadził do skazania na dożywotnie więzienie osoby bliskiej politykowi. Dodała, że to brednie i sprawa trafi do sądu.
Prowadząca następnie wskazała na swoją matkę. - Wysłuchała wystąpienia pana Zbigniewa Ziobry na żywo, które przeżyła bardzo mocno. Po tym wystąpieniu pana Ziobry przed komisją śledczą (...) w ubiegłą sobotę zmarła - opisała.
Gosek złożył dziennikarce kondolencje, ale podkreślił, że trzeba ustalić przebieg zdarzeń. - Nie przyjmuję pana przeprosin i koniec tej rozmowy - odparła Wysocka-Schnepf.
- Macie ofiar na swoich koncie, niestety, dużo. Naprawdę proszę wziąć sobie do serca, co się dzieje z rodzinami osób, które państwo atakują. I trzeba mieć trochę więcej empatii i pamiętać, że słowo potrafi zabijać, zwłaszcza kiedy jest kłamstwem - stwierdziła.












