Prok. Piotr Żak z prokuratury w Gliwicach powiedział dziennikarzowi RMF FM, że chodzi o podejrzenie "niegospodarności poprzez nadużycie uprawnień i niedopełnienie obowiązków". Osoby doprowadziły do wyprowadzenia ze spółki środków finansowych - podał. Szkoda aktualnie ustalona oscyluje wokół kwoty 2 milionów złotych - ujawnił. Prok. Żak dodał, że "sprawa dotyczy działania na szkodę wielu spółek". Śledztwo prowadzone przez CBA trwa od wielu miesięcy. Według informacji dziennikarza, niewykluczone są kolejne zatrzymania.