Minister obrony narodowej przedstawił w Sejmie informację o stanie bezpieczeństwa państwa. Wystąpieniu przysłuchiwali się parlamentarzyści, prezydent Andrzej Duda oraz generałowie i przedstawiciele korpusu dyplomatycznego państw NATO. Na początku obrad marszałek Hołownia zaapelował do posłów o obecność na sali plenarnej podczas przemówienia szefa MON. W tym samym czasie mają rozpocząć się posiedzenia niektórych komisji sejmowych. - Państwa nie buduje się dla siebie, tylko dla kolejnych pokoleń - rozpoczął Władysław Kosiniak-Kamysz. Przyznał, że bezpieczeństwo "wymaga odpowiedzialności i współdziałania między organami państwa". - Zagrożenia idą ze wschodu - podkreślił minister. Przypomniał, że niebezpieczeństwo ma charakter "cywilizacyjny". - Okrutna wojna wymierzona w niepodległą Ukrainę powoduje, że długość trwania konfliktu ani nas, ani Europy nie może uśpić - zaznaczył. Szef MON w Sejmie. Zapowiedź w sprawie granicy polsko-białoruskiej Kosiniak-Kamysz powiedział, że "popełniali błąd" ci, którzy "patrzyli na wschód". Przypomniał o działaniach służb, które przeciwdziałają aktom sabotażu. Wicepremier przypomniał o napiętej sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. Powiedział, że działania migrantów z kierunku białoruskiego przypominają zorganizowaną akcję, a obywatele Somalii czy Afganistanu posiadają rosyjskie wizy. - Jesteśmy gotowi zwiększyć obecność wojska na granicy polsko-białoruskiej - zapowiedział szef MON. Dodał, że "trwa modernizacja zapory" na pograniczu Polski z Białorusią. - Państwo polskie nie spocznie, jeśli nie wykona nakazów aresztowania wobec osób, które zdradziły naszą ojczyznę - zapewniał szef MON. - Mam prośbę do wszystkich naszych obywateli, o czujność, o informowanie służb, o zaangażowanie, żebyśmy byli kolektywni w tej ochronie granicy - mówił Kosiniak-Kamysz, wskazując, że każdego dnia zatrzymywane są osoby próbujące nielegalnie przekroczyć granicę. - Podjęliśmy decyzję o utworzeniu nowych inspektoratów Służby Kontrwywiadu Wojskowego - zapewnił lider PSL. Dalej wicepremier dziękował za służbę polskim pogranicznikom. Ten ruch spowodował ożywienie na sali obrad. Z ław koalicji rządowej padły oklaski, z ław opozycji okrzyki: "przeproś". Władysław Kosiniak-Kamysz. Wymienił zaniedbania rządu PiS Szef MON przypomniał, że celem rządu jest przygotowanie Tarczy Wschód, która zwiększy bezpieczeństwo państwa. - Może mieć fundamentalny charakter w odstraszaniu i obronie - mówił o projekcie. Władysław Kosiniak-Kamysz mówił o długoterminowości projektów w kwestii obronności. Zapewnił, że rząd Donalda Tuska kontynuuje projekty zapoczątkowane przez poprzedników. Lider PSL wymieniał zaniedbania rządu Zjednoczonej Prawicy. - Nieakceptowalny był poziom sprawności sprzętu, tego który jest obecny tu i teraz - podkreślał. Przypomniał, że nowa Rada Ministrów przekazała na modernizację już w styczniu ponad miliard złotych. Jako kolejny błąd wskazał niedostateczną współpracę z polskim przemysłem obronnym. - Brakowało dialogu z partnerami. Szczególnie z Republiką Federalną Niemiec - kontynuował minister. Dodał, że "trzeba dochodzić swoich racji, bo rachunek krzywd nie został wyrównany". Deklaracja szefa MON. Chodzi o drony - Żelazna kopuła nad Polską i Europą. To kolejna inicjatywa zwiększająca bezpieczeństwo - zaznaczył wicepremier. Powiedział, że "racją stanu Polski" jest współdziałanie we wspólnym zwalczaniu zagrożenia. Wcześniej zapewniał o bliskiej współpracy w dziedzinie wojskowości z Wielką Brytanią oraz Francją. - Budujemy wojska bezzałogowe - zapewnił lider PSL. W polskiej armii ma wzrosnąć liczba dronów. Szef MON przypomniał, że w 2023 roku odnotowano ponad 80 tys. incydentów w cyberprzestrzeni. - W tym roku może być ich dwa razy więcej - wskazywał. Przypomniał, że ważne jest inwestowanie w wojska obrony cyberprzestrzeni. - Wojska Obrony Terytorialnej dobrze przysłużyły się Polsce - mówił Kosiniak-Kamysz. Przypomniał, że w jego obozie początkowo panował sceptycyzm, co do zasadności powstania tej formacji. - WOT trafi pod komendę i zarząd Szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. To jest wypełnienie naszego zobowiązania wyborczego - dodał. "Zainteresowanie służbą jest ogromne" - Zainteresowanie służbą w wojsku jest ogromne - zapewnił minister. Podkreślił, że planem rządu nie jest przywracanie obowiązkowej służby wojskowej. - Pozostanie dobrowolna - przekazał z mównicy Władysław Kosiniak-Kamysz. Szef MON powiedział o rozwoju współpracy z sojusznikami ze Stanów Zjednoczonych. Przekazał, że Polska zakupi pociski o zasięgu tysiąca kilometrów. - W tym roku pozbędziemy się ostatnich hełmów stalowych, zastąpią je hełmy kompozytowe - zapowiedział wicepremier, mówiąc o odpowiednim umundurowaniu żołnierzy. Minister obrony narodowej podziękował polskim kobietom za służbę w armii. - Dodatki stażowe będą wypłacane co roku, żeby zatrzymać odchodzenie z wojska - podkreślił. - Przyjęliśmy nowy system motywacyjny dla pilotów - ciągnął dalej. - Przygotowujemy przyszłą prezydencję (w Radzie UE - red.). Obronność powinna być jednym z kluczowych elementów - wskazywał Kosiniak-Kamysz. Przypomniał o rozwijaniu współpracy z sojusznikami w sprawie tzw. sił szybkiego reagowania w Unii Europejskiej. Przypomniał, że w Polsce szkolenie przechodzą ukraińscy żołnierze. Szef MON zaapelował o współpracę z parlamentem przed nadchodzącym szczytem NATO. Podziękował marszałkowi Sejmu za zorganizowanie wystąpienia w niższej izbie parlamentu. Wyraził nadzieję, że ten zwyczaj będzie kontynuowany. ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!