51-letni mężczyzna po odebraniu swoich kart do głosowania i podpisaniu się w spisie wyborców, położył na stoliku przyniesiony ze sobą talerzyk i spalił na nim wydane mu karty. Wezwani policjanci zapowiedzieli, że złożą wniosek o ukaranie ze względu na stworzenie zagrożenia pożarowego. Zobacz nasz raport specjalny "Bitwa o samorządy"