- Nowe doniesienia, jakie za sprawą "Rzeczpospolitej" dotarły do nas dzisiaj, przemawiają w sposób zdecydowany za koniecznością powołania komisji śledczej - oświadczył lider SP Zbigniew Ziobro na wtorkowej konferencji prasowej w Sejmie. "Rz" napisała, że ABW informowała premiera Donalda Tuska o podejrzeniach wobec Amber Gold w maju. Gazeta zauważyła, że szef rządu w sierpniu tłumaczył jednak, że ostrzegając syna w czerwcu przed współpracą z OLT Express nie miał informacji od służb o przestępczej działalności firm Marcina P. Amber Gold była głównym udziałowcem linii lotniczych OLT Express, z którymi współpracował syn premiera - Michał Tusk. Ziobro powiedział, że po tych doniesieniach, które - według niego - "w sposób bezpośredni wikłają pana premiera Donalda Tuska w sprawę afery Amber Gold" premier, rząd i nikt z koalicji, a zwłaszcza wicepremier Waldemar Pawlak (PSL), nie powinni twierdzić, że powołanie komisji śledczej nie jest uzasadnione. Wiceszefowa klubu SP Marzena Wróbel powiedziała, że klub SP złożył w poniedziałek autopoprawki do swego wcześniejszego projektu uchwały dotyczącej powołania komisji śledczej. Poprzedni projekt SP ze względu na niekompletność nie został poddany sejmowej debacie w ubiegłym tygodniu. Autopoprawki SP dotyczą m.in. wprowadzenia rotacyjnego przewodnictwa w komisji. SP chce też, by w komisji zasiadało 3 przedstawicieli PO, 2 PiS i po jednym - PSL, SLD, SP i Ruchu Palikota. W ubiegłym tygodniu głosami koalicji posłowie odrzucili projekt uchwały autorstwa PiS ws. powołania komisji śledczej ds. Amber Gold. PiS chciało, by komisja zbadała prawidłowość działań organów skarbowych w odniesieniu do tej spółki. 13 września sejmowa komisja ds. służb specjalnych wysłucha informacji szefów ABW i CBA oraz Generalnego Inspektora Informacji Finansowej nt. działań podjętych wobec Amber Gold. Z przekazanego w czwartek posłom przez kierownictwo ABW kalendarium, które uzyskała PAP, wynika, że Agencja zajmowała się spółką Amber Gold od marca 2012 r. w związku z uruchomieniem lotów przez spółkę OLT Express. ABW ustaliła, że właścicielem linii jest spółka Amber Gold, a działalność spółki jest przypuszczalnie oparta na mechanizmie tzw. piramidy finansowej, w której potencjalnymi pokrzywdzonymi może być kilkadziesiąt tysięcy osób. ABW ustaliła też, że przez działalność grupy OLT Express, Amber Gold wyprowadza środki finansowe uzyskiwane od klientów. Z informacji, które uzyskała od ABW sejmowa komisja ds. służb specjalnych wynika, że 24 maja Agencja poinformowała o sprawie całe kierownictwo państwa - prezydenta, premiera, ministrów finansów, spraw wewnętrznych, transportu oraz szefa Komisji Nadzoru Finansowego. Pismo ABW dotyczyło działalności spółki, m.in. podejrzenia prowadzenia działalności przez Amber Gold opartej o mechanizm "piramidy finansowej"; o wyprowadzeniu środków finansowych od klientów tej spółki na działalność grupy OLT Express; o planowanym skierowaniu zawiadomienia w tej sprawie do prokuratury. Amber Gold to firma inwestująca w złoto i inne kruszce, działająca od 2009 r. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji - przekraczającym nawet 10 proc. w skali roku, które znacznie przewyższało oprocentowanie lokat bankowych.