- Oprócz Sośnierza także Piotr Cybulski i Krzysztof Szyga wstąpili do klubu Prawa i Sprawiedliwości - potwierdził na czwartkowej konferencji prasowej w Sejmie przewodniczący klubu PiS Przemysław Gosiewski. Podkreślił, że wstąpienie do klubu PiS tych posłów krystalizuje sytuację związaną z budowaniem poparcia dla rządu, jest sygnałem pokazującym konsolidację środowisk i przybliżającym stabilizację w parlamencie. Sośnierz powiedział, że zdecydował się przystąpić do "paktu stabilizacyjnego", zaproponowanego w środę przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Jak zaznaczył, to jedyny dostępny mu sposób, który pozwala na przysłużenie się uspokojeniu sytuacji w państwie. - Zawsze w każdej partii są słabsze i mocniejsze ogniwa i niektórzy ludzie ulegają pokusom - tak polityk PO i wicemarszałek Sejmu Bronisław Komorowski skomentował przejście do klubu PiS trzech posłów związanych dotąd z PO. Sośnierz w połowie grudnia został usunięty z Platformy. Zarząd partii uznał, że jego wypowiedzi w mediach, krytyczne pod adresem władz Platformy i uznające, że rezygnacja z koalicji z PiS było błędem, szkodzą wizerunkowi partii. Wypowiedzi te zarząd uznał też za sprzeczne z decyzją Rady Krajowej Platformy o tym, że partia nie poprze rządu Kazimierza Marcinkiewicza. Tydzień temu klub PO zawiesił Sośnierza w prawach członka klubu do momentu rozstrzygnięcia jego sprawy przez krajowy sąd koleżeński. Cybulski był dotychczas w klubie PO; Szyga uzyskał mandat posła z list PO, ale nie należał do klubu Platformy.