- Kolejnych dwóch posłów dołącza do klubu Polska Jest Najważniejsza. Rośniemy w siłę - powiedziała na konferencji przewodnicząca klubu PJN Joanna Kluzik-Rostkowska. Odejście kolejnych posłów PiS komentował prezes partii, Jarosław Kaczyński. - To są ludzie bardzo zdeterminowani, jeśli chodzi o wędrówkę po partiach. (...) Wolno im. Pan Sośnierz już kiedyś zmieniał i pan Karasiewicz zmieniał - powiedział szef PiS. - Zachowuję dobry humor, bo odejście pana Sośnierza nam pozwoli już bez kłopotu przedstawić nasze propozycje w sprawie służby zdrowia, bo on był zwolennikiem prywatyzacji (...) Co do pana Karasiewicza - człowieka, który najpierw odchodzi z klubu, później do niego wraca, żeby zaraz później odejść, trudno przy całym szacunku traktować poważnie - mówił prezes PiS. Europoseł Marek Migalski podkreślił, że to ważny dzień dla PJN, a "szczególnie ważny dla śląskiego PJN", bo Sośnierz i Karasiewicz to posłowie ze Śląska. Sośnierz powiedział, że w nowym klubie zajmie się kwestią ochrony zdrowia. - To, że trzeba zmienić służbę zdrowia, jest chyba oczywiste. Służba zdrowia ciągle jest pogrążona w problemach - zaznaczył. - Nowa inicjatywa parlamentarna (klub PJN - red.) daje szansę na przedstawienie Polakom nowej, śmiałej propozycji, którą trzeba będzie w końcu wykonać w zakresie służby zdrowia. Tym mam zamiar się zająć w nowym klubie parlamentarnym - dodał. Sośnierz zaznaczył, że program zmian jest już przygotowywany i będzie nazywał się "Program naprawy służby zdrowia - pacjent jest najważniejszy" - co nawiązuje do nazwy klubu. Zapowiedział, że program zostanie opublikowany niebawem. - Poprosimy ekspertów, którzy jeszcze poprawią niektóre rozwiązania, skonsultują - dodał. - Zamierzam wykorzystać swoje doświadczenie w kierowaniu i strukturami rządowymi, i strukturami NFZ, chcę je wykorzystać w tej chwili dla przedstawienia sposobu wyjścia z takiej dość zakleszczonej sytuacji, kiedy nic się specjalnie nie dzieje, a wszyscy narzekają, że jest źle - powiedział Sośnierz. Migalski, przedstawiając drugiego posła, który dołączył w piątek do klubu PJN - Lucjana Karasiewicza - zaznaczył, że w 2002 roku był on najmłodszym przewodniczącym rady gminy w Polsce. - Jestem tu, ponieważ Polska jest najważniejsza. (...) Chcę zadbać o to, by dla rządzących gospodarka była najważniejsza - powiedział Karasiewicz. - Jestem tu, bo zależy mi na prawdziwych reformach, na zmienianiu naszego kraju tak, by moje pokolenie 30-latków, którzy niejednokrotnie zaciągnęli kredyty mieszkaniowe na 35 lat, mogło widzieć w naszym ruchu siłę, która będzie o nich dbać - dodał. Nowi posłowie klubu PJN pytani byli także, czy formalności związane z ich przejściem z klubu PiS zostały już dopełnione. - Formalności zostały już dokonane, wszystko jest już załatwione. Przypominam, że jestem posłem bezpartyjnym - powiedział Sośnierz. Karasiewicz zaznaczył, że stosowne dokumenty zostały wysłane faksem do siedziby PiS. Sośnierz był w przeszłości członkiem klubu PO, odszedł z niego po publicznej krytyce władz partii za brak porozumienia z PiS. Później przeszedł do klubu PiS. W przeszłości pełnił funkcje m.in. prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia; kierował także Śląską Kasą Chorych. Karasiewicz był posłem PiS od 2005 roku. Później należał do Polski Plus. We wrześniu politycy Polski Plus, w tym Karasiewicz, wrócili do PiS. Wcześniej był m.in. radnym i szefem rady gminy w Koszęcinie (woj. śląskie) - objął tę funkcję mając 22 lata. Klub PJN powstał 23 listopada. Weszło do niego wówczas 15 byłych posłów PiS, w tym inicjatorzy stowarzyszenia o tej samej nazwie. Co sądzicie o stowarzyszeniu Polska jest najważniejsza? - dołącz do dyskusji na forum