Kilkudziesięciu policjantów ze specjalistycznym sprzętem brało w czwartek udział w przeszukiwaniu ogródków działkowych w Sopocie. Funkcjonariusze na zlecenie prokuratury wznowili czynności w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek. Psy tropiące, drony, georadar Poszukiwania śladów w sprawie zaginionej 19-latki zaczęły się w czwartek rano i skończyły przed godz. 19. W policyjnej akcji brały udział psy tropiące. Funkcjonariusze mieli też do dyspozycji drony i georadar. Teren działek został ogrodzony, a osoby postronne nie mogły przyglądać się z bliska pracy funkcjonariuszy. Rano policjanci szukali śladów na większym terenie działek, po południu skoncentrowali się na jednej działce - należącej do rodziny jednego ze znajomych Iwony Wieczorek. Policja ani prokuratura nie zdradzają wyników czwartkowych przeszukań na sopockich działkach. "Dziś nie będziemy wydawać komunikatu na temat działań w Sopocie" - powiedziała wieczorem rzeczniczka prasowa Prokuratury Krajowej w Warszawie, prokurator Ewa Bialik. Sprawa prowadzona przez Archiwum X Obecnie akta śledztwa w sprawie zaginięcia Iwony Wieczorek analizuje wydział zamiejscowy małopolskiego wydziału Prokuratury Krajowej w Krakowie. Trafiły tam z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek jest prowadzona w tzw. Archiwum X, działającym w Małopolskim Wydziale Zamiejscowym Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie. "W sprawach kierowanych do Archiwum X wykorzystywanie są nowe technologie oraz wiedza najbardziej doświadczonych polskich i zagranicznych biegłych oraz różnych instytucji badawczych, niestandardowy sposobu badania dowodów i nieszablonowy sposób podejścia do ich oceny" - poinformowała prokurator Bialik. Iwona Wieczorek zaginęła 10 lat temu. Wyszła ze znajomymi na imprezę do sopockiego klubu i już nie wróciła do domu.