Jaki byłby wynik wyborów, gdyby Platforma "zblokowała się" z Lewicą a PSL z partią Szymona Hołowni? W takim scenariuszu najwięcej głosów zdobyłaby Zjednoczona Prawica - 37,6 proc. Blok Koalicja Obywatelska + Lewica mógłby liczyć na 33,1 proc. głosów a blok PSL i Polski 2050 Szymona Hołowni - na 14,3 proc. Konfederacja zdobyłaby wówczas 6 proc. głosów. Wariant dwóch bloków byłby najkorzystniejszy dla opozycji - czytamy w "DGP". Dawałby jej perspektywę 242 miejsc w Sejmie przy 203 mandatach dla Zjednoczonej Prawicy i 15 dla Konfederacji. Wariant dwóch opozycyjnych list nie pasuje jednak - jak zauważa "DGP" - Platformie Obywatelskiej, która obawia się rywalizacji o ten sam elektorat. Jednemu blokowi (w tym wariancie opozycja może liczyć na 234 mandaty przy 217 dla ZP) sprzeciwiają się natomiast ludowcy. A jak by to wyglądało, gdyby opozycja startowała razem? Zjednoczona Prawica zdobyłaby wówczas 39,7 proc. głosów, natomiast koalicja KO, Lewicy, Polski 2050 i PSL - 42,4 proc. W takim scenariuszu opozycja wprowadziłaby 234 posłów - wciąż mogłaby samodzielnie rządzić, jednak jest to najsłabszy wynik ze wszystkich scenariuszy - podaje RMF. Scenariusz "każdy osobno" Gdyby obecne ugrupowania startowały osobno, to według sondażu Zjednoczona Prawica może liczyć na prawie 38 proc. poparcia - to oznacza wzrost o ponad 3 pkt proc. od poprzedniego badania z 18-19 marca. Notowania największego konkurenta PiS, czyli Koalicji Obywatelskiej, utrzymują się względnie na stałym poziomie (23 proc. w marcu, 25 proc. teraz). Na podium wchodzi Lewica, która z ponad 10-proc. wynikiem wyprzedza Polskę 2050 Szymona Hołowni (9 proc.). Poparcie dla Lewicy wzrosło tym samym o 3,3 pkt. proc. Tuż nad progiem wyborczym wylądowało PSL (5,4 proc.). Z kolei poza parlamentem znalazłaby się Konfederacja - 4,7 proc. poparcia (2 pkt proc. mniej niż w marcu). Jarosław Flis o komplikacjach wokół dwóch bloków "Kto dużo obejmuje, ten mało ściska" - tak pomysł jednej listy komentuje na łamach "DGP" socjolog polityki Jarosław Flis. Z kolei zbudowanie dwóch bloków jest, jego zdaniem, o tyle utrudnione, że PO chciałaby być w obu, natomiast pozostali uczestnicy woleliby Platformę wypchnąć do "tego drugiego" bloku. Sondaż przeprowadzono w dniach 2-4 maja na ogólnopolskiej próbie 1000 pełnoletnich mieszkańców Polski metodą telefonicznych wywiadów kwestionariuszowych, wspomaganych komputerowo.