Na internetowej stronie tygodnik komentuje, że Tuskowi, który nie udostępnił prezydentowi samolotu na podróż na szczyt państw UE do Brukseli, nie zaszkodziła "afera samolotowa". Podano też, że w sondażu sejmowym PSL wyprzedziło SLD. Badanie "Newsweeka" przeprowadzono w ubiegły weekend na 1003- osobowej reprezentatywnej grupie dorosłych Polaków, już po powrocie premiera Tuska i prezydenta Kaczyńskiego z Brukseli, gdzie obaj uczestniczyli w obradach szczytu UE. Po tym, jak Kancelaria Premiera odmówiła samolotu prezydentowi, Kancelaria Prezydenta Kaczyńskiego wyczarterowała dla niego samolot. Uznając to za element kampanii wyborczej przed wyborami prezydenckimi, które odbędą się za 2 lata, "Newsweek" podkreśla, że jest niemal pewne, iż obaj politycy zetrą się w walce o najwyższy urząd w państwie. Według sondażu, Tuska na prezydenckim fotelu widziałaby ponad połowa badanych (51 proc.), zaś Kaczyńskiego co piąty Polak (20 proc.). Niemal co trzeci badany (30 proc.) nie zamierza zagłosować ani na Tuska, ani dla Kaczyńskiego. Według "Newsweeka", ten elektorat może zagospodarować przedstawiciel lewicy lub kandydat obywatelski - np. Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia. Według sondażu, wysokim notowaniom premiera towarzyszą równie wysokie notowania jego partii - jego popiera 51 proc., zaś Platformę Obywatelską - 50 proc. ankietowanych. Za PiS opowiada się 21 proc. respondentów. Badanie SMG/KRC wskazuje, że PSL wyprzedził w notowaniach SLD. Ludowcy mogą liczyć na głosy 9 proc. wyborców, podczas gdy lewica - na 7 proc.