O ponad połowę mniejsza grupa (19 proc.) uważa, że to błędne posunięcie. Prawie dwie piąte badanych (38 proc.) nie ma wyrobionej opinii w tej sprawie. CBOS zwraca uwagę, że z rezygnacji Donalda Tuska ze startu w wyborach prezydenckich najbardziej cieszą się wyborcy PiS, licząc zapewne na zwiększenie szans swojego kandydata. Prawie trzy czwarte zdeklarowanych zwolenników tego ugrupowania (74 proc.) wyraża zadowolenie z rezygnacji lidera konkurencyjnej partii. Ponad połowa potencjalnych wyborców PSL (53 proc.) także popiera decyzję premiera. Z zadowoleniem odbierają ją również sympatycy SLD, których niemal połowa (46 proc.) ocenia ten krok pozytywnie, natomiast negatywnie ustosunkowuje się do niego prawie o połowę mniejsza grupa (25 proc.). Również wśród wyborców PO zadowolenie (47 proc.) przeważa nad niezadowoleniem (35 proc.) - wynika z sondażu. CBOS jednak zaznacza, że spośród elektoratów głównych partii największy odsetek głosów krytycznych odnotowano właśnie wśród zwolenników PO. CBOS spytał też, kto powinien być kandydatem PO w wyborach prezydenckich. Wśród ogółu Polaków poparcie dla obu polityków, o których najczęściej się mówi, iż mają szanse zastąpić lidera PO w walce o fotel prezydenta, jest porównywalne, choć Radosław Sikorski zyskuje minimalnie więcej głosów (24 proc.) niż Bronisław Komorowski (21 proc.). Badanie przeprowadzono w dniach 29 stycznia - 8 lutego na liczącej 958 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych Polaków.