Andrzej Duda zanotował niewielki spadek poparcia. Poprzednie badanie opinii dawało mu głosy 41,17 proc. wyborców. Obecnie jest to 40,82 proc. Spadki w sondażu zanotowali też dwaj inni uczestnicy wyścigu do pałacu prezydenckiego. Startujący jako kandydat niezależny Szymon Hołownia do niedawna mógł liczyć na głosy 14 proc. wyborców. Obecnie popiera go 11,74 proc. Duży spadek poparcia odczuł także kandydat Lewicy Robert Biedroń. Do niedawna oddanie na niego głosu deklarowało 5,22 proc. uczestników badania. Teraz popiera go 3,28 proc. wyborców. Inni zyskują Jak wynika z danych sondażowych "Super Expressu", słupki poparcia trzech kandydatów rosną. Do niedawna Władysława Kosiniaka-Kamysza, startującego z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego, popierało 4,99 proc. wyborców. Obecnie jest to 6,06 proc. Krzysztof Bosak do niedawna mógł liczyć na 4,97 proc. głosów. Według najnowszego sondażu jego poparcie wzrosło do 6,24 proc. Największy wzrost poparcia wśród ubiegających się o urząd odnotował prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. Kandydat Koalicji Obywatelskiej w poprzednim sondażu mógł liczyć na 28,14 proc. głosów. Obecnie poparcie dla niego deklaruje 30,28 proc. uczestników badania. Jeżeli wyniku utrzymają się na podobnym poziomie do 28 czerwca, wszystko wskazuje na to on, że Rafał Trzaskowski zmierzy się w drugiej turze wyborów z urzędującym prezydentem Andrzejem Dudą. Jak na razie różnica sondażowa pomiędzy obydwoma kandydatami powoli topnieje.