"Super Express" informuje, że "jak wynika z sondażu Instytutu Badań Pollster dla 'SE', wyborcy Zjednoczonej Prawicy w zdecydowanej większości są wierni Jarosławowi Kaczyńskiemu". "92 proc. z nich deklaruje, że w wypadku oddzielnego startu partii tworzących koalicję rządzącą zagłosowaliby na PiS, 6 proc. badanych twierdzi, że głosowaliby na partię Zbigniewa Ziobry, a 2 proc. przyznaje, że nie wie, na kogo oddaliby swój głos" - podaje. "Jesteśmy zainteresowani wspólnym startem jako twarde, suwerennościowe skrzydło Zjednoczonej Prawicy, ale dynamika wydarzeń jest taka, że nie da się wykluczyć także negatywnych scenariuszy" - komentuje dla "SE" Janusz Kowalski, wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi z Solidarnej Polski. Niewielkie szanse na Sejm Dziennik zastanawia się, "czy te 6 proc., które chce głosować na partię Ziobry, będzie miało decydujące znaczenie?". "Zdaniem prof. Rafała Chwedoruka, politologa z UW, niekoniecznie" - czytamy. "Jeśli naniesiemy te 6 proc. wyborców prawicy na całość elektoratu, to okaże się, że to wynik niewystarczający do przekroczenia progu wyborczego, a nawet do uzyskania finansowania partii z budżetu" - mówi ekspert. "Widać, że na prawicy nie ma przestrzeni dla formacji politycznej innej niż PiS" - dodaje. Badanie zostało zrealizowane przez Instytut Badań Pollster w dniach 17-18.12.2022 r. na próbie 1063 dorosłych Polaków.