Pytanie zadane przez "Rzeczpospolitą" brzmiało, czy korzystniejsza jest sytuacja, gdy prezydent wywodzi się z większości rządzącej, czy też - gdy jest politykiem związanym z opozycją. Aż 48,2 proc. pytanych jest zdania, że nie ma to znaczenia, ponieważ najważniejsze są kompetencje polityka, który pełni funkcję głowy państwa. Z kolei 12,3 proc. nie ma zdania w tej sprawie. Jak komentuje te wyniki Adrian Wróblewski, dyrektor działu analiz SW Research, "kompetencje prezydenta nad jego związki z większością rządzącą przedkłada połowa osób z wykształceniem średnim i zbliżony odsetek respondentów powyżej 50. roku życia". Z kolei dwie osoby na trzy o dochodach nie wyższych niż 1000 zł miesięcznie i ponad połowa mieszkańców miast wielkości od 100 tys. do 199 tys. osób jest zdania, że liczy się przede wszystkim profesjonalizm prezydenta. Badanie zostało przeprowadzone 3-4 czerwca na grupie 800 internautów powyżej 18. roku życia. Próba została dobrana w sposób losowo-kwotowy. Więcej na rp.pl.