Jak podaje CBOS, udział w niedzielnym głosowaniu zapowiada 72 proc. ankietowanych, 15 proc. jeszcze się waha, czy głosować, a 13 proc. deklaruje, że nie weźmie udziału w wyborach. Według deklaracji ankietowanych, na Andrzeja Dudę zamierza głosować 48 proc. zdeklarowanych uczestników głosowania, a na pełniącego urząd prezydenta Bronisława Komorowskiego - 44 proc. Co dwudziesty zdeklarowany wyborca nadal się waha, na kogo głosować (5 proc.); co pięćdziesiąty zamierza oddać głos nieważny (2 proc.). Jeden procent badanych odmówił odpowiedzi na to pytanie. Wśród deklarujących chęć głosowania na Dudę więcej jest mężczyzn (52 proc.), niż kobiet (45 proc.). Komorowski odwrotnie - cieszy się poparciem 47 proc. kobiet i 40 proc. mężczyzn. Kobiety też częściej niż mężczyźni (6 do 4 proc.), nie wiedzą jeszcze, na kogo oddadzą głos w niedzielnej II turze wyborów. Na kandydata PiS zamierza też głosować więcej niż połowa najmłodszych (18-24 lata) wyborców (56 proc.); oni jednak najmniej chętnie deklarują udział w II turze wyborów (61 proc.). Komorowski może liczyć na głos 32 proc. osób w wieku 18-24 lata, ale też 51 proc. wyborców między 35 a 44 rokiem życia. Elektorat Dudy to również mieszkańcy wsi (55 proc.) i miast do 19 tys. 999 mieszkańców (54 proc.); znak "x" przy nazwisku urzędującego prezydenta ma zamiar postawić za to 60 proc. osób zamieszkujących miasta o populacji do 499 tys. 999 mieszkańców oraz tych 500 tys. i więcej (52 proc.). Kandydat PiS cieszy się poparciem 60 proc. osób z wykształceniem podstawowym i gimnazjalnym, a także 54 proc. tych, którzy zakończyli edukację na zasadniczej szkole zawodowej. Inaczej rozkłada się poparcie dla Komorowskiego - popiera go ponad połowa (54 proc.) osób z wykształceniem wyższym oraz 40 proc. - średnim. Duda ma ponadto najwięcej wyborców wśród rencistów (69 proc.), pracowników usług (61 proc.), robotników wykwalifikowanych (60 proc.) oraz rolników (60 proc.). Zwolennicy obecnego prezydenta dominują jeśli chodzi o pracujących na własny rachunek (66 proc.), kadrę kierowniczą i specjalistów z wyższym wykształceniem (55 proc.) i bezrobotnych (51 proc.). Na kandydata PiS częściej niż na Komorowskiego chcą też oddać swój głos studenci i uczniowie (50 proc. i 34 proc.). Duda ma sympatyków wśród osób deklarujących udział w praktykach religijnych kilka razy w tygodniu (54 proc.) i raz w tygodniu (56 proc.); Komorowskiego wolą nieuczestniczący w ogóle w takich praktykach (58 proc.), a także uczestniczący w nich kilka razy w roku (52 proc.). 65 proc. wyborców prawicy, 40 proc. centrum i 25 proc. lewicy zamierza w niedzielę oddać głos na Dudę. Komorowski może liczyć na głosy 67 proc. elektoratu lewicy, 49 proc. centrum i 30 proc. prawicy. Sondaż CBOS przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich w dniach 14-20 maja 2015 roku na liczącej 1048 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski. Przypomnijmy, że w czwartek odbędzie się ostatnia debata przed drugą turą wyborów prezydenckich. Transmisję z tego decydującego starcia kandydatów do najwyższego urzędu w państwie możecie śledzić także na portalu Interia. Start o godz. 19:35.