PiS wzmocniło swoją pozycję. Według najnowszego sondażu, najwięcej wyborców stawia na partię rządzącą, która zwyciężyłaby w wyborach, uzyskując 37,1 proc. Oznacza to wzrost w stosunku do poprzedniego badania, kiedy na PiS stawiało - 35,4 proc. Drugie miejsce zajęłaby Koalicja Obywatelska z wynikiem 23,3 proc. (dwa tygodnie wcześniej - 25,9 proc.). Na trzecim miejscu znalazłaby się <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-polska-2050,gsbi,43" title="Polska 2050" target="_blank">Polska 2050</a> <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-szymon-holownia,gsbi,6" title="Szymona Hołowni" target="_blank">Szymona Hołowni</a>, na którą chce głosować 12 proc. (poprzednio 9,8 proc.). Gdyby <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tagi-wybory,tId,92551" title="wybory" target="_blank">wybory</a> odbywały 24 października, do Sejmu weszłyby też: Lewica (8 proc. głosów), PSL (6,2 proc.) oraz <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-konfederacja,gsbi,44" title="Konfederacja" target="_blank">Konfederacja</a> (6,1 proc.). Udział w wyborach zadeklarowało 50,1 proc. badanych. Sondaż został przeprowadzony w piątek 22 października na 1000-osobowej grupie ankietowanych. Wykorzystano metodę CATI - wywiadu telefonicznego przy wykorzystaniu komputera.