"Sąd Najwyższy pojął uchwałę, że sędziowie wskazani przez nową KRS nie powinni orzekać, a izba dyscyplinarna nie jest sądem w rozumieniu prawa. Prezydent i rząd uważają, że ta uchwała jest nieważna. Kto ma rację w tej sprawie?" - to główne pytanie sondażu, którego wyniki publikują "DGP" i rmf24.pl. W odpowiedzi, 51,3 proc. badanych wskazało, że rację ma Sąd Najwyższy, 22 proc. uznało, że racja jest po stronie prezydenta i rządu, 3 proc. respondentów uznało, że żadna ze stron nie ma racji, a 24 proc. nie miała zdania na ten temat. Odpowiedzi te zostały również zestawione z poparciem, jakiego ci sami respondenci udzielili poszczególnym partiom politycznym podczas ostatnich wyborów do Sejmu. Spór o sądy a poglądy polityczne Wśród wyborców PiS, 20 proc. respondentów oceniło, że SN ma rację w omawianym sporze, a 45 proc. że rację ma rząd i prezydent. Natomiast 34 proc. wyborców PiS nie ma zdania w tej kwestii. O tym, że rację w badanym sporze ma SN, jest przekonanych z kolei 84 proc. wyborców Koalicji Obywatelskiej, 91 proc. wyborców Lewicy, 70 proc. wyborców PSL i Kukiz '15, a także 83 proc. wyborców Konfederacji, Korwina i Narodowców. W badaniu zbadano także obecne preferencje polityczne ankietowanych. Na pytanie, na który komitet oddałbyś swój głos, 38 proc. wskazało PiS i Zjednoczoną Prawicę, 26 proc. - Koalicję Obywatelską, 15 proc. - Lewicę, SLD, Wiosnę i Partię Razem, 7 proc. - PSL i Kukiz '15, 6 proc. - Konfederację, Korwina i Narodowców, a 8 proc. nie umie wskazać, którą partię by poparło. Sondaż IBRiS United Survey dla Dziennika Gazety Prawnej, dziennik.pl, RMF FM i rmf24.pl został przeprowadzony w dniach 24-25 stycznia metodą CATI na próbie 1100 dorosłych Polaków. "PiS winę za taki wynik sondażu zrzuca na... SN" "DGP" przypomina, że czwartkowa uchwała, która miała odpowiedzieć na pytanie, czy sędziowie wybrani przez nową KRS mogą orzekać, podzieliła polityków, prawników i zwykłych Polaków. "Ale tych ostatnich nie w takim stopniu, jak można by się spodziewać. Ponad połowa ankietowanych uważa, że rację ma sąd" - podkreśla gazeta. Wskazuje równocześnie, że "PiS winę za taki wynik sondażu zrzuca na... SN". "Świadczy on o tym, że takimi uchwałami Sąd Najwyższy próbuje niszczyć swój dotychczasowy autorytet. Poprzednie ankiety wskazywały na konieczność uregulowania tej problematyki drogą ustawy, co parlament uczynił" - mówi w rozmowie z "DGP" wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Gazeta przyznaje, że faktycznie niedawno pokazywała sondaż, w którym praca sądów nie została oceniona zbyt dobrze. "Tym ciekawsze wydaje się to, że w tym konkretnym sporze większość przyznaje rację SN" - tłumaczy w rozmowie z dziennikiem Marcin Duma z agencji United Survey, która przeprowadziła badanie. "Propaganda i dezinformacja uprawiane przez Zbigniewa Ziobrę nie pomogły. Polacy nie dali się oszukać. To powinno dać rządzącym, a zwłaszcza prezydentowi Andrzejowi Dudzie, do myślenia" - mówi w rozmowie z "DGP" przewodniczący PO Borys Budka.