Według sondażu 64,6 proc. Polaków słyszało o aferze w Ministerstwie Sprawiedliwości, a 49,8 proc. rodaków rozumie, o co w niej chodzi. Przypomnijmy, że - jak ujawnił Onet - były już wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak kontaktował się z hejterką Emilią, by oczerniać sędziów nieprzychylnych władzy za pomocą "haków" dotyczących życia prywatnego; wykorzystywano przy tym dane osobowe tych sędziów. W procederze brali też udział sędziowie delegowani do ministerstwa. Według 49,7 proc. badanych sprawa najbardziej obciąża Zbigniewa Ziobrę. 12,4 proc. obwinia cały rząd Zjednoczonej Prawicy, a 19,5 proc. - środowisko sędziowskie. W elektoracie PiS 22 proc. ankietowanych obwinia Ziobrę, 2 proc. cały rząd, a 42 proc. środowisko sędziowskie. Natomiast wśród wyborców KO 73 proc. obwinia Ziobrę, 19 proc. cały rząd, a nikt środowisko sędziowskie. 44,7 proc. Polaków uważa, że Ziobro powinien podać się do dymisji, a przeciwnego zdania jest 37,8 proc. Wśród wyborców PiS za dymisją opowiada się 10 proc. badanych, a w elektoracie KO - 92 proc.